Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Minął prawie rok...


Minął prawie rok od mojego ostatniego wpisu... Po takim czasie chyba jednak warto się przywitać. No zdecydowanie wypada :?

CZEŚĆ, HEJ, WITAJCIE...

To ja... Jedna wielka przegrana. Czuję się źle. Bardzo źle. Schudłam z 98 kg do 75 kg. Potem przytyłam 1 kg i napisałam do Was w 2018... Oczywiście nic z tym nie zrobiłam. Teraz na wadze jest 78-79... A jest coraz gorzej. Moja psychika powoli wysiada. Mam wspaniałego, kochającego faceta, który mnie akceptuje, ale ja sama siebie nie... On też chce podjąć walkę z kg. Myślałam, że razem będzie nam łatwiej...a gdzie tam. 

Ale ja się nie poddam...zawalczę o kolejne 10 kg. Musi się udać. Już tyle osiągnęłam. Jesienią, zimą zawsze łatwiej mi było trzymać michę. Muszę się postarać. Tylko tej motywacji takiej nie mam jak kiedyś...nie wiem czemu. Problemów już takich nie mam, a nadal coś w mojej psychice nie jest tak jak powinno.

Wpierajmy się... :*

  • corkaDantego

    corkaDantego

    13 grudnia 2019, 13:02

    witaj :)

  • Berchen

    Berchen

    10 września 2019, 06:43

    dasz rade:) powodzenia:)

  • karmelikowa

    karmelikowa

    10 września 2019, 02:23

    Jak bym o sobie przeczytała... Powodzenia: )

  • karmelikowa

    karmelikowa

    10 września 2019, 02:22

    Komentarz został usunięty

  • Kyra1985

    Kyra1985

    9 września 2019, 19:56

    Hej, ja tez zaczynam od nowa, damy radę :)

    • SlonikiemByc

      SlonikiemByc

      10 września 2019, 11:07

      Musimy dać radę ! Powodzenia :)

  • eternalskinny

    eternalskinny

    9 września 2019, 18:01

    Ja niestety mam na odwrót łatwiej mi nie jeść tyle latem,a jesień i zima to masakra. Powodzenia!:)

    • SlonikiemByc

      SlonikiemByc

      10 września 2019, 11:07

      A no większość osób chyba tak ma... Ja zawsze byłam dziwna :P dzięki ! :)

  • TakaNiiJaka

    TakaNiiJaka

    9 września 2019, 17:28

    Poradzisz sobie, nie ty pierwsza wracasz tutaj po raz któryś:) Byle się nie poddawać!! Powodzenia:):)

  • nomorefat

    nomorefat

    9 września 2019, 15:52

    Powodzenia!

  • rudyrydz1

    rudyrydz1

    9 września 2019, 15:41

    hej! aktualnie czuje sie podobnie... mialam zryw na poczatku roku, schudlam 10 kg... a potem urlopiki sie zaczely i prawie polowa kg wrocila :/ tez probuje odnowa.. moj pierwszy cel to zgubic te nowe kg a potem biore sie za stare. Tylko wlasnie checi brak... musimy sie nawzajem motywowac :D damy rade!

    • SlonikiemByc

      SlonikiemByc

      9 września 2019, 15:44

      No właśnie kurcze te urlopy, grille, piwka...wieczne wyjazdy. No, ale nic..trzeba działać. Tylko motywacji coś nie mam... Może jak się ruszę na pierwsze zajęcia fitness to coś pomoże. Oby ! Trzymam za nas kciuki ;)

    • rudyrydz1

      rudyrydz1

      9 września 2019, 16:04

      Tez tak sobie mowie :D bo do teraz to bylo za goraco zeby na silke chodzic, w mojej niestety nie ma klimy. Dzis mam zamiar isc pobiegac,mam nadzieje ze nie zacznie padac:D