Dzisiaj usłyszałam coś miłego od koleżanki w pracy......tez chciałabym ubrać się w taką przylegającą sukienkę..... Dzięki temu że trochę wałeczki zniknęły z tyłu i z przodu to mogłam sobie pozwolić na ubranie bliżej mnie.....wreszcie pomału idą w kąt tzw namioty. jestem bardzo zadowolona z siebie i dlatego dzisiaj babski wieczór z moją najlepszą przyjaciółką na świecie. Pamiętam kiedyś dawno dawno temu jak postanowiłam zejść z poziomu 80 na poziom 60 kg spotkani na ulicy znajomi nie poznawali mnie i mijali bez słowa "dzień dobry". Niby nie ładnie ale ja byłam zadowolona, że moje wysiłki widziałam nie tylko ja i dlatego to mnie jeszcze bardziej zmotywowało do działania. Teraz co prawda jeszcze mnie ludzie poznają ale wszystko idzie ku dobremu. Za chwilę będę "niewidzialna". Pozdrawiam i życzę wam też niewidzialności.
pchelka3
6 sierpnia 2015, 14:59Ja mam w nosie czy będą mnie poznawać czy nie nie robię tego dla ludzi tylko dla siebie.
Slowiczek61
7 sierpnia 2015, 11:06Chyba wszystkie, mam nadzieję, robimy to dla siebie. Jednak przy okazji jeśli ktoś zauważy naszą "niewidzialność" to chyba miło, prawda? Nie uwierzę, że nie jest to całkiem obojętne. To jest tak jak lubimy komplementy i lubimy je rozdawać innym. Małe przyjemności nie robią nic złego a wręcz przeciwnie milej się żyje wśród tych ponurych ludzi wokół. Tylko my Polacy na pytanie co słychać odpowiadamy, że nic ciekawego albo co gorsze zaczynamy wylewać z siebie wiadro narzekań na życie. Nie umiemy pochwalić siebie i innych za różne drobiazgi, które spotykamy w życiu. A szkoda..... Pozdrawiam
agaja13
29 lipca 2015, 21:13hmmm... a ja się boję, że na tym moim wypoczynku przytyłam... ważenie już niedługo i pewnie pierwsza załamka
Slowiczek61
30 lipca 2015, 09:32oj tam oj tam.....jeszcze się nie ważyłaś więc nie ma co panikować. A nawet jakby coś przybyło to pomyśl sobie że warte było w zamian za super urlop. Po powrocie zabierzesz się do pracy nad sobą i będzie znowu ok........... czego ci życzę i pozdrawiam
agaja13
30 lipca 2015, 22:01Dobra Kobieto, miód ma moje serce :))) ale trochę jednak panikuję, bo lustro w pokoju zamontowali :)))
zuzu11
16 lipca 2015, 00:54udanej zabawy pozdrawiam
Slowiczek61
16 lipca 2015, 08:56:-)