Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień pierwszy za mną


Nie było jakoś super latwo. Ciagnie mnie do słodkiego. Ale nie złamałam się. Przedłużam czas przygotowania postu do niedzieli włącznie bo wtedy ide na wieczór do pracy. Nie będę się katowac i pracowac do północy na głodzie. Normalnie poszłabym szybko spać by o tym nie myśleć. Przepisy z aplikacji super, tylko wiadomo trzeba wszystko przygotować a to trwa. 

Synek ma 1,5 roku i drugi raz w zyciu zasnął  na drzemke w łóżku, a nie w wózku na spacerze. Pierwszy raz drzemka w jego łóżeczku. Brawo synu. I o 19 chciał iść spać i zasnął raz dwa. Ciekawe o której jutro zacznie dzień;-)

Mąż w pracy, ja na kanapie piję ziółka. Oby mnie nic nie skusiło :-))))

  • Wisterya

    Wisterya

    9 lipca 2020, 14:35

    Wytrwałości, jedzenie wygląda całkiem smakowicie :)

  • Laydee87

    Laydee87

    9 lipca 2020, 06:34

    Oj też mi się marzy taka zdrowa i lekka dieta, ale póki co apetyt ciążowy silniejszy 🙊😎

  • Pixi18182

    Pixi18182

    8 lipca 2020, 20:34

    Bardzo zdrowo to wygląda 😊 super że synek tak ładnie zasnął. Brawo 😊

    • Smerfetka860323

      Smerfetka860323

      8 lipca 2020, 20:52

      I co najważniejsze, bardzo smaczne :-)