Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 10


Wlasnie zjadlam krowke. Wina męża bo mnie zostawil samą i ja juz niepilnowana od razu chodzę i ogladam zapasy w szafkach. 

Synek już bez gorączki i oby nie wrocila a przynajmniej nie ponad 40 stopni! Myślę że najgorsze za nami i jutro wracam do pracy. Mąż bedzie Mlodego zabawiał. Wczoraj padłam w trakcie usypiania go. A Oskar zasnął godzine po mnie. Ten to ma energie nawet w chorobie. 

Narobiłam plackow z twarogu pierwszy raz. Ale to dobre! 

  • Prosiatko.3

    Prosiatko.3

    23 stycznia 2021, 14:25

    Patrzac na wage i wzrost i wiek jestes prawie moja kopia :D

    • Smerfetka860323

      Smerfetka860323

      23 stycznia 2021, 15:46

      Z wagą poleciałam w górę 🙈

    • Prosiatko.3

      Prosiatko.3

      23 stycznia 2021, 17:17

      W gore wspinac sie trudniej niz spadac w dol 🤣

  • Wisterya

    Wisterya

    14 stycznia 2021, 11:52

    haha, to masz kolorowo :D Dobrze, że zdrowy. Umie uśpić mamusie ;)

  • barbra1976

    barbra1976

    13 stycznia 2021, 20:55

    Wina twoja, że w ogóle masz to w domu 😁

  • Asca34

    Asca34

    13 stycznia 2021, 20:51

    Placki z twarogu?

    • Smerfetka860323

      Smerfetka860323

      13 stycznia 2021, 20:55

      Placuszki twarogowe. Wzielam przepis z kwestii smaku

  • eszaa

    eszaa

    13 stycznia 2021, 17:47

    uwielbiam placki z twarogu:) jem kilka razy w tyg