Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Żrem na nowo


3 tygodnie postu minęły. Nie mialam juz sil i chęci na dluzej. Od niedzieli wychodzenie. I śmieszna i żałosna w tym jestem. Pilnuje by dokaldac powoli produkty wg listy ale jednoczesnie codziennie jem coś slodkiego. Glodu nie czuje.

Dzis po pracy bylam na zakupach. Szukam od oaru tygodni kombinezonu lzejszego do przedszkola dla synka. W koncu znalazłam. Niby takie popularne, wymagane a wyboru żadnego. Mam nadzieje ze bardzo nie urosnie i na jesien tez bedzie ok. Kupiłabym uzywany ale jak na zlosc nikt nie wystawia tego rozmiaru a jak juz to typowo dziewczęcy. 

Schudlam 5kg, troche pewnie wroci. Od soboty wracam do jazdy na moim rowerku. Najgorzej zacząć czyli pierwszy tydzien. Kto wie, moze wrócę tez na siłkę. 

Ide pic piwo. Pierwsze od paru tygodni. Za to mąż twierdzi że jego ostatnie. Postanowil zrezygnowac z piwa i pieczywa na miesiąc by mu brzuch zlecial. No zobaczymy. Zaopatrzylam go w wase jak sobie zażyczl. A siebie w czipsy. Bedziemy chrupac razem.

  • Smerfetka860323

    Smerfetka860323

    21 maja 2021, 06:10

    Nie bede jadla tak dzien w dzien. Ale musialam zjesc ta garsc czipsow i popic piwem, ktorego nawet polowy nie dopilam. Chodziloby za mną a tak to sie zaspokoilam😃

  • gosiulek1

    gosiulek1

    20 maja 2021, 23:10

    I po co ten post? 🤣🤣🤣🤣 Piwo też masz rozpisane jako dopuszczalny produkt? 😘 Jak wypijesz piwo, to szybko wróci pierwsza część. Sądząc po sposobie wychodzenia z diety, to szybko też wróci druga i trzecia. A kto wie czy nie z górką. 😐 Tfu. Obym nie miała racji. Nie chcę być złym prorokiem. 🙈

  • Prosiatko.3

    Prosiatko.3

    20 maja 2021, 22:41

    Weź te chipy wyrzuć, to marnotrawstwo dla całego post, za co wielki szacun 🏆

  • tracy261

    tracy261

    20 maja 2021, 21:44

    Ejjj, jak to tak? Wychodzisz z postu w chipsy i piwko?