powiem szczerze, że nie rozumiem ludzi, którzy chcą się SZYBKO-JUŻ-TERAZ-ZARAZ-NATYCHMIAST!! schudnąć. co więcej - strasznie mnie irytują. czy oni, biorąc się za odchudzanie, nie wiedzą jak ciało człowieka podchodzi do odchudzania? czy oni nie wiedzą, że chudnąć po 3 kg tygodniowo to morderstwo dla swojego organizmu? czy nie wiedzą jak takie nieodpowiedzialne zachowanie może wpłynąć na ich zdrowotną przyszłość?
"w 3 tygodnie 12 kg!", "w tydzień 4 kg!", "w miesiąc 20 kg!" - owszem, fajnie, tylko że JA NIE DAM SIĘ na to nabrać. za dużo się naczytałam i mam zamiar uczyć się z czyjegoś doświadczenia i nie popełniać takich strasznych błędów. mam szacunek do swojego zdrowia i organizmu :)
co nie zmienia faktu, że okrągły kilogram straty na tydzień to mega mobilizacja ;)) ale przecież nie będę się zabijać dla tej chwili dumy. prawda? :)
MENU: (~1100kcal)
- śniadanie: płatki Frutina z mlekiem 2%
- w pracy:
- dwie nektarynki
- serek wiejski (200g)
- 200g ziemniaków gotowanych, dwie warzywne surówki (200g) i talerz krupniku
- podwieczorek: dwie kromki z piętki chleba litewskiego z pomidorem, jabłko
- po treningu (ok. godz. 20): sześć ćwiartek ogórka w zalewie musztardowej ;)
napoje: herbata zwykła, 1,5l wody mineralnej niegazowanej, 300ml soku porzeczkowego, 500ml napoju izotonicznego, herbata poziomkowa, senes
ĆWICZENIA:
- godzina tańca
muszę zapamiętać na przyszłość, by nigdy nie rezygnować z ćwiczeń :))
activia20
6 lipca 2011, 10:33heh każda z nas pewnie by chciała żeby było szybko,ale zdrowo i najlepiej w ogóle bez diety i ćwiczeń;)tylko że tak się nie da.te które chca schudnąć jak najszybciej przeważnie robią to na ostatnią chwilę,bo niedługo jakieś wesele albo inna impreza.Zdrowo to kilogram na tydzień i tego sie trzymajmy.Wiadomo że z dużej wagi tak jak u mnie na początku leci więcej,ale to tylko chwilowe,później już nie jest tak różowo;)
Ms.Addams
6 lipca 2011, 04:19Zgadzam się, też mnie irytują osoby jedzące po 500kcal dziennie i narzekające, że nie schudły 4kg w tydzień... I kilogram to też max, co chcę chudnąć, chociaż obecnie spada ze mnie szybciej siłą rzeczy, jak to w początkowej fazie i z osoby z dużą wagą, ale to się na pewno szybko skończy ;p W sumie taki "ideał dietetyka" to 0,5kg na tydzień, to najzdrowsza opcja dla organizmu, ale to już chyba dla ludzi z żelaznymi nerwami i cierpliwością, więc zostańmy przy tym naszym kilogramie ;D
anexgirl
5 lipca 2011, 20:44No tak to przesada.... 20 kg w miesiac :) Ale powiem ci z doświadczenia ze ja nie mam wpłytwu na to jak szybko trace wage... na samym początku waga spadała 2,5 kg tygodniowo... I nic na to nie poradze... :)
aim25
5 lipca 2011, 20:44zgadzam sie z Toba w 100%!!!!! lepiej wolniej a na dluzej niz szybko a potem jojo:/