jeszcze tydzień, zacznie się sierpień i będę mogła spędzać wolny czas na siłowni :D nie mogę się doczekać :D i już mam gdzieś wagę - najważniejsze by dobrze czuć się we własnej skórze i dobrze wyglądać :) nie ważne czy to będzie 75kg czy 60kg :))
dzisiaj bardzo przesadziłam z kolacją - znowu z nerwów :\ ale po części odkupiłam to godzinną jazdą na rowerze (od godz. 20! :P i to sama!! to się nazywa mobilizacja!! :D)
MENU:
- śniadanie: dwie kromki chleba żytniego z domowymi konfiturami
- II śniadanie: jabłko, Activia brzoskwiniowa z ziarnami
- obiad: połowa melona Galia; po półtora godzinie owsianka
- podwieczorek: kromka chleba żytniego z smażona cebulką
- kolacja: makaron ze szpinakiem i serem feta
napoje: szklanka ciepłej wody z sokiem z cytryny (na czczo), 2l wody mineralnej niegazowanej, dwa kubki wody s sokiem
ĆWICZENIA
- 1 godzina jazdy na rowerze (13,5km - do celu 447km)
aim25
27 lipca 2011, 10:23Kochana siłownia juz niedlugo:) a z tymi kg to masz rację, nieważnie ile sie waży, wazne zeby sie dobrze czuc i kiec jedrne ciało:)
anexgirl
26 lipca 2011, 09:34Emili Griffin czytałam własnie wczoraj skończyłam czytać cos pozyczonego. A możesz przybliżyc o czym jest to 100 dni po ślubie? czy to jest kontynuacja wątku poprzednich jej ksiązek?
anexgirl
26 lipca 2011, 09:26Widze ze wszysktie dzielnie zaczynamy uczeszczac na siłownie w sierpniu :D:D:D:D Damy czadu ;)
AnnaAleksandra
25 lipca 2011, 23:13Ja też już od sierpnia na siłownię :P Na razie czekam na @ więc nie opłacało mi się kupować karnetu bo tydzień bym straciła :P W każdym razie co tam dzisiaj kolacja. Jutro jest nowy dzień ! :P I bardzo mi się podoba to co napisałaś o podobaniu się samemu sobie :) Masz rację. To jest najważniejsze a ciało powyżej 70 kg też może być piękne !! :) Ważne tylko żeby się nie zapuścić bo wtedy to nawet szczuplutka dziewczyna nie będzie atrakcyjna :)
eversunshine1994
25 lipca 2011, 22:13bardzo ładnie ;-) oby tak dalej. trzymam kciuki. smakowite menu ;-)... ale edz więcej na obiad zamiast na kolecje :P