Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dietetyczne podsumowanie roku 2012 i plany
dietetyczno-sportowe na 2013 rok :))


no to nastąpił ostatni dzień roku 2012 :)
tym samym czas na podsumowania! :D
bo rok obfitował w wiele zwrotów kilogramowej akcji :D


na początku roku byłam na przełomie 6/7 miesiąca ciąży i ważyłam 92kg.
wtedy też rozpoczęłam na nowo swoją przygodę z Vitalią by uchronić się przed przekroczeniem 100kg w drodze na porodówkę.
tak też się stało i na ostatnie ważenie przed porodem wypadło 95kg, z czego byłam bardzo dumna :))

tydzień po porodzie - dokładnie 9 dni - czyli 14 kwietnia 2012
rozpoczęłam swoją przygodę z powrotem do wagi sprzed ciąży
:)
jak widać szło mi bardzo dobrze, bo na chwilę obecną jest mnie -16,40kg mniej!!
a to uznaję za mega sukces!! :D
na prawie 9 miesięcy po porodzie ważę mniej o 5kg niż przed porodem :))


jest czego gratulować!! :D

co więcej, 17 listopada rozpoczęłam akcję Nowa Lepsza Ja i zaczęłam kłaść większy nacisk na ćwiczenia.
tym samym przez półtora miesiąca, doliczając dzisiejsze ćwiczenia,
wyćwiczyłam 1365minu, a to jest 22 godz. i 45 minut!!
a zakładałam, że moim minimum będzie 1245 minut, więc pokonałam samą siebie :))

tak więc wszystko pięknie, ładnie i przyszedł czas na postanowienia na 2013r!! :D

1. zmieniam swoją wagę docelową na 67kg!!
jest to środek do celu jakim jest staranie się o zostanie Liderem Odchudzania Vitalii w Warszawie
(warunkiem formalnym do rozpatrzenia mojego podania jest schudnięcie co najmniej 5kg
przy pomocy diety Vitalii - schudłam już 2,1kg - i osiągnięcie celu).

więc cóż z tego, że samodzielnie schudłam 14kg? muszę jeszcze osiągnąć cel z V.!!
trzymajcie kciuki!! :D

2. kładę większy nacisk na ćwiczenia!!
dokładnie moim celem jest ujędrnienie ciała - główny nacisk kładę na brzuch i uda.
chciałabym się pozbyć raz na zawsze tej galarety z brzucha i ud!
no i chciałabym na tyle zmniejszyć obwód ud, bym na lato mogła chodzić w sukienkach i spódnicach
bez konieczności zakładania rajstop!! (uda mi się obcierają tworząc bolące ranki :( ).

dlatego też zamierzam w przeciągu 90 dni (01.01.-31.03.)
(mój plan będzie obejmował 4 trzymiesięczne etapy)

wyćwiczyć 3000 minut tj. 50 godzin ćwiczeń ogólnych
do których będę zaliczać:
- energiczne spacery,
- skakanie na DDR'rze
- jazda na rowerze - gdy już zacznę założę sobie suwaczek liczący ile km przejechałam :)
- wszelkie zajęcia zorganizowane np. zumba, aerobik, joga czy na co mnie tam najdzie ;)
- nordick walking - w lato na pewno go popełnię ;)
- bieganie - moje kolejne postanowienie,
- pływanie.
- ćwiczenia z MelB na brzuch.

co więcej planuję ćwiczyć z MelB na brzuch 4x w tygodniu, czyli przez 52/90 dni :)
odpowiednie suwaczki motywacyjne już są przygotowane, więc proszę mi kibicować!!





jeżeli pod koniec lutego wyrobię ok 2/3 zakładanej normy,
to w nagrodę wybiorę się na serię zabiegów GUAM do kosmetyczki :))

mówią, że te zabiegi rewelacyjnie ujędrniają, odmładzają i zmniejszają obwody :))
wiadomo, że to nie metoda na odchudzanie, ale jakaś nagroda za tak ciężki wysiłek musi być!! :D

3. zacznę biegać!!
gdy tylko temperatura na to pozwoli rozpoczynam wdrażanie 10-tygodniowego planu biegania :))
podobno z każdego opornego człowieka wydobędzie biegacza :)
mam nadzieję!! :D

OGROM PRACY MNIE CZEKA!!
WIEM, ŻE NIE BĘDZIE ŁATWO, ALE NA REALIZACJĘ MAM CAŁY ROK!! :D

ŻYCZCIE MI POWODZENIA JAK JA WAM ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO NAJ!! :* :*


MENU:
Vitalekka dzień 29

sukcesy dietetyczne:
- nie zjadłam dzisiaj żadnych słodyczy

napoje: czarna herbata (350ml), kawa zbożowa z mlekiem (250ml), coca cola (250ml), herbata owocowa (500ml, 300ml), sok pomarańczowy (350ml), woda mineralna niegazowana (2x350ml)

aktywność fizyczna: 60 minut skakania na DDR'rze
  • aneta20s

    aneta20s

    1 stycznia 2013, 11:17

    gratuluje super wyników aż można pozazdrościć wszystkiego łacznie z zapałem...3mam kciuki

  • ilovegym

    ilovegym

    31 grudnia 2012, 19:14

    widzę mega motywację więc samych sukcesów w nowym roku!!! i gratuluje sukcesow ze starego :)

  • NowaJaPoRazOstatni

    NowaJaPoRazOstatni

    31 grudnia 2012, 19:09

    Powodzenia. Kciuki zacisniete juz dzisiaj za realizacje Twoich planow :)