Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wątroba oczyszczona i tygodniowe podsumowanie
wszystkiego ;)


czuję się o-czy-szczo-na!
od wczoraj mój stan mogę brzydko określić - kran z tyłka.
masakra jakaś, ale pociesza mnie fakt, że pod koniec kuracji
leciała ze mnie zielona woda, a to znaczy, że wątroba faktycznie się czyściła :)
to zapewne efekt tego, ze udało mi się wypić ten sok z olejem!! :D
jestem z siebie mega dumna :))

a mój sukces zawdzięczam mężowi :*, który mi tę miksturę przygotował
i podał w puszcze po kawie, żebym nie widziała tego świństwa :P
i to jest metoda! bo za pierwszy razem sama to przygotowywałam
a później nie mogłam tego nawet przełknąć.

gdybyście kiedyś próbowały mojego czyszczenia,
to polecam schłodzić ten sok z olejem, bo dużo lepiej wchodzi.
no i pić przez słomkę jak najgłębiej wsadzoną do ust,
by to świństwo nie rozlewało się po całych ustach.
dobrze, że mam to za sobą!! :P
P.S. jak dla mnie sól gorzka jest o niebo lepsza rozpuszczona w letniej wodzie niż zimnej.

a po oczyszczaniu czuję się mega lekka, ale też mega wykończona.
jednak 4 dni srania na rzadko (wybaczcie, ale tak to wygląda), a później samą wodą
wymęcza organizm okrutnie.
miałam iść dzisiaj na zumbę, ale nie byłam w stanie.
co się odwlecze to nie uciecze, a ja czuję się czysta od wewnątrz :)

no ale teraz o przyjemniejszych tematach, czyli podsumowanie mojego tygodnia ćwiczeń


tydzień 7: 1010/1610 (-600min)


tydzień 7: 18/28 (-10dni)

z racji oczyszczania w tym tygodniu z aktywnością fizyczną było ciężko.
znów narobiłam sobie zaległości - +1 dzień w brzuszkach, o +15 min w ogólnym czasie ćwiczeń.
trzeba to nadrobić, bo 31 marca (czyli koniec mojego okresu rozliczeniowego :P)
coraz bliżej!!
nie chcę polec na swoich własnych postanowieniach!! :P
nie rzucam przecież słów na wiatr ;)

POSTANOWIENIE WIELKOPOSTNE

BEZ MIĘSA (I SŁODYCZY) OD 11 LUTEGO DO 30 MARCA!









 

pon.

wt.

śr.

czw.

pt.

sob.

nd.

tydz.1

48

47

46

45

44

43

42

tydz.2

41

40

39

38

37

36

35

tydz.3

34

33

32

31

30

29

28

tydz.4

27

26

25

24

23

22

21

tydz.5

20

19

18

17

16

15

14

tydz.6

13

12

11

10

9

6

7

tydz.7

6

5

4

3

2

1

 









dzień bez wpadki

 

 

 

 

 

 

wpadka słodyczowa

 

 

 

 

 

 

wpadka mięsna

 

 

 

 

 

 


dietetycznie tydzień spędzony na 100% :))
ach, pięknie to wygląda :D
jeszcze 6 tygodni bez mięsa i bez słodyczy :))

a poza tym w tym tygodniu opadłam się:
coca-coli, chrupkom kukurydzianym (takim kolorowym), czekoladzie truskawkowej,
gorącej czekoladzie, eklerce i torowi! :D
TYLE KALORII MNIE OMINĘŁO!! :D
  • NowaJaPoRazOstatni

    NowaJaPoRazOstatni

    18 lutego 2013, 18:14

    Gratuluje samozaparcia :) A jaki efekt na wadze?

  • paauulinaa

    paauulinaa

    18 lutego 2013, 16:31

    Super! :)

  • ewik1975

    ewik1975

    18 lutego 2013, 08:47

    no moja droga jesteś naprawdę dzielna !!! Przyznaj sie tu szybciutko ile spadło na wadze?