Wczoraj od rana impreza u mnie,dlatego jadłospis to masakra, ale napisze, żeby więcej nie popełniać tego typu błędów.
- rano wzorowo owsianka
- potem pół bagietki z czosnkiem
- pół pizzy z ananasem, kurczakiem i pieczarkami ( Booooże mogłabym jeść codziennie)!!!
- 1 ciastko czekoladowe
- 2 michałki kokosowe.
sporo alkoholu, coli, spraita i woda 1,5l
Mój żołądek sam mnie pokarał za takie szaleństwo, bo do rana prawie nie spałam taaak mnie bolał:(
Wieczorem uzupełnię dzisiejszy jadłospis, póki co jest dobrze:) uważam co jem, żeby znów nie cierpieć
Silviett
4 grudnia 2013, 13:58usuwając alkohol z jadłospisu to nawet nie jest tak źle ;) hehe czasem i na pizze można sobie pozwolić ;)