Podczas porannego treningu czułam efekty swojej pracy z trenerem. Mięśnie są silniejsze, powtórzenia coraz mocniejsze. Jeszcze dwa razy i wchodzimy na drugi etap 😊
Popołudniu ogarniałam dom, samochód i pralnie... wyczyściałam pralkę dokładnie i umyłam podłogę. Gdy chciałam wziąść pranie to stanęłam w kałuży 🫣 błąd LC- problem z odpływem. Próbowałam naprawić ale bedzie trzeba dziś wezwać serwis...
Wieczorem wyszlam na spacer aby dobić kroków bo poza treningiem porannym to byl dzień chillu.
Deficyt: -200kalorii
Waga stoi jak zaklęta... 😞... dieta