Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 54; 9 DZIEŃ SB - Mała wpadka


Muszę się Wam do czegoś przyznać: rozwaliłam sobie dniowy jadłospis, bo pojechałam z mamą do jej pracy. I... FAIL, moi drodzy, FAIL!!!
Zjadłam 5-6 ciastek... Buuuuuuuuuu...
No dobra, dobra, już. Jutro też jest dzień, a poza tym zapiłam to dwoma kubkami zielonej herbaty. Niestety ważę się dopiero w czwartek. 
Ale będę informować na bieżąco :P
Ale sobie wykrakałam, że tak było dzisiaj pięknie :P
  • Julia551

    Julia551

    18 marca 2013, 19:22

    Nie jest źle!Poćwicz a spalisz;)

  • mamuska16072008

    mamuska16072008

    18 marca 2013, 16:57

    no gtrudno! ;pocwicz troche i spal to i bedzie super;)

  • dadziakowska

    dadziakowska

    18 marca 2013, 16:07

    Nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem, jutro nowy dzień - nowa szansa, 3maj się !

  • cciszaa

    cciszaa

    18 marca 2013, 15:56

    oj tam ;) 5-6 ciastek to nie tragedia ;)