Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 8


Śniadanie godzina 8:00
2x maca , 2 plasterki sera , 4 male plasterki szynki i 4 pomidora, czerwona herbata (400kcal)
Godzina 13:30
jogurt jogobella z ziarnami zbóż 200g  ( 200kcal)
kefir 200g 1,5% nie wiem ile chyba około 150kcal
15:00
500g arbuza mniam   180kcal
kawałek kabanosa   50kcal
18:30
165g jogurt naturalny (90kcal) + musli fitella (200kcal)
Suma: 1270

RUCH
abs
buns
legs
45min rower :)
  • spioszek16

    spioszek16

    8 lipca 2009, 12:07

    troche sie wytłumacze:) popatrz na wczesniejsze wpisy jem regularnie co 3godziny, w ten dzien akurat bylam poza domem na zakupach wiec nie mialam mozliwośći zabardzo;/ fakt ze jem ostatni posilek trochę wczesnie ale potem cwicze a z pełnym brzuchem nie umiem :( i jem zawsze na obiad coś ciepłego! za duzo ruchu ?? to tylko godzina i 10min ;/

  • SzukajacaSamejSiebie

    SzukajacaSamejSiebie

    8 lipca 2009, 10:44

    czesc kochana:) jesli moge cos doradzic- na kolacje nie jedz platkow, to sa same weglowodany. na kolacje najlepiej bialeczko zjesc- serek wiejski, albo np piers z kurczaka:) kurcze, lubisz te mace;>? mi to za cholerke prze usta nie przejdzie;-) pozdrawiam:*

  • extensa

    extensa

    8 lipca 2009, 10:41

    1 błąd! Nie jesz regularnie! 2 błąd! o której chodzisz spać? O 20.30? Kolacje trzeba jeść na trzy godziny przed snem! 3 błąd! jesz niezby treściwie - niezbilansowane jedzenie (a gdzie ciepły posiłek? żołądek potrzebuje przynajmniej jednego ciepłego posilku dziennie!!!) 4 błąd! za dużo ćwiczysz. Organizm zamiast spalać, kumuluje kalorie i chroni je przed utratą.