Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej ho!


Cześć Kochane Babeczki!

Wczoraj znowu zabiegany dzień, w pracy kocioł i jeszcze ta pogoda.

Ale dziś mam już trochę luźniej i dużo lepszy humor. Mój chłopak dziś pierwszy dzień idzie do nowej pracy. Trzymam za niego kciuki xx <3


Moje wczorajsze menu:

3 plastry wędliny+troche almette+papryka świeża i marynowana
twarożek z cebulką, pomidorem i jogurtem
jabłko + jogurt naturalny z musli
fasolka po bretońsku


Dzisiaj tez będe dojadać fasolkę. Wyszła pyszna !

Dziś założyłam spodnie w które jeszcze niedawno ledwo się mieściłam i wystawały mi z nich boki. Dziś sa dla mnie luźniutkie i nic mi nie wystaje !:) Bomba!!!:) Niedługo mierzenie i ważenie !


MIŁEGO DNIA!!!! :)