Nic dodać nic ująć?
KOBIETA XXI-wieku!
Raz do doktora "KOBIETA" wpada
Panie doktorze, niech mnie pan zbada
Pani się myli -jestem lekarzem
Ale od zwierząt - weterynarzem.
Ludzi zaś wcale ja nie przyjmuje
A ja się właśnie Zwierzęciem czuje
Gdy rano wstaje, niech mi pan wierzy
Biegam po domu jak Kot z pęcherzem
Biegnę do pracy ,jak Pies do gaju
Jak Małpa czepiam się wciąż tramwaju
Jestem jak Osioł zapracowana
Wracam jak Wielbłąd obładowana
A gdy zasypiam ,to tuż nad głowa
maż "czule" szepcze
Posuń się krowo
Wiec poradź, proszę panie doktorze
Może lekarstwo pana pomoże
I może jakimś cudownym lekiem
Będę się czuła znowu
CZŁOWIEKIEM !
Modlitwa wieczorna kobiety:
Ojcze nasz, który jesteś w niebie
Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie
Daj mi faceta i ma być bogaty
Ma mieć Ferrari - za cash, nie na raty
Duże mieszkanie, a najlepiej willę
Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez chwilę
Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę
Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę
Oglądać romansy, biżuterię kupić
W życiu mym nie będzie mógł się nigdy upić
Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki
Ja wydaję kasę - on płaci podatki
On nie ma kolegów - ja mam koleżanki
Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki
Złotych kart bez liku, czeków co nie miara
Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara
No to buziaki kobiety XXI wieku i nie dajcie się zwariować.
"Trzeba żyć na prawdę, aby oszukać pędzący czas,
trzeba żyć w zachwycie, żyje się tylko raz!"
Tess92
18 lipca 2011, 11:49Miecia! Jestes the best! Ten pierwszy poemat jest genialny!
SYLWIULA.sylwia
22 czerwca 2011, 08:36Ja tez musze do weterynarza;) Oj Miecia te słodycze mnie zgubią:( Weekend szykuje sie rozrywkowy, bedzie ciezko! Pozdrawiam Cmok:)
karioka97
21 czerwca 2011, 21:12Rozróżniam dwa stresy - ten obecny objawia się nie jedzeniem :) pozdrawiam serdecznie, dopiero zerknęłam , że w galerii też fajne zdjęcia: i portrety szczęśliwych małzów i krajobraziki romatyki :)
advula
21 czerwca 2011, 20:48dokładnie tak jak mówisz :) spinać poślady i go :) go :) go :) :D:D:D:D
izulka710
21 czerwca 2011, 14:34Ja też czasem jestem jak ta baba co przyszła do lekarza:))
barbra1976
21 czerwca 2011, 14:12dzieki i wzajemnie.a o przyjaciol nielatwo.znajomi owszem.buzka:*
baja1953
21 czerwca 2011, 13:50ło, matko... te koszmarne plus 2 widzę u kolejnej osoby... Ja może od jutra zacznę program naprawczy, dzis się przygotowuję duchowo..... Cmok:))
baja1953
21 czerwca 2011, 13:15Jesteś niezrównana...;) A te wirusy szalejące w powietrzu niech się ode mnie odczepią..Póki co po 2 dniach mam 2 kg na plusie...To przechodzi ludzkie pojecie...za miesiąc plus 30kg? ja nie chcę...dziś nie ma u mnie dnia ow, ale może choć będzie lekkie ograniczenie ilości , to już byłby postęp...Mieciu, jest źle... I tym optymistycznym akcentem kończę...:)) Cmok:))
Alianna
21 czerwca 2011, 09:10zabrzmiały te wierszyki, Mieciu. Życie nie jest bajką, ani projekcją nszych marzeń. Jest jednak piękne i trzeba korzystać z każdej jego chwili tak, jak umiemy najlepiej. Buźka.
kasia8147
21 czerwca 2011, 08:52Miecia - mistrzostwo świata te wierszyki :> pozdrawiam - u mnie nic nowego, waga stoi z tendencją rosnącą, bo dziś urodzinki synusia :)
gorzatka2
21 czerwca 2011, 08:22fajne rozweselające wierszyki w sam raz na początek dnia. A ta kobieta XXI wieku na zdjęciu w pracy to się nieźle wylaszczyła :)
Karampuk
21 czerwca 2011, 07:38za pożno :p, juz zwariowałam
rozaar
20 czerwca 2011, 22:46może i się udaje czasami ale czasu oszukać się chyba nie da,a szkoda.
elasial
20 czerwca 2011, 21:15kobietą jest Pani ,Pani Mieciu. Zdjęcie ekstra!
marikaaa15
20 czerwca 2011, 20:56:-) dobranoc :-D
dziejka
20 czerwca 2011, 20:38ładnie wygladasz na nowym zdjęciu.Buziaki