Że czas tak szybko ucieka. Że tyle rzeczy już jest za mną.
W niedzielę mamy 35 rocznice ślubu. Kiedy to przeleciało?!?!?
Nie marnujcie, ani jednego dnia swojego życia bo ten dzień się już nigdy nie powtórzy.
Żeby nie żałować, że czegoś się nie przeżyło.Dzień dzisiejszy trwa i trzeba przeżyć go jak najlepiej. Będziemy szczupłe, zadbane i kochane bo zasługujemy na to. Jeżeli tak się nie dzieje to zrobimy wszytko, żeby tak było.
No dobrze....piosenka nostalgiczna w radiu, która wprowadziła mnie w zadumę skończyła się Miecia wraca na ziemię. Dzisiaj będzie pieczenie i szykowanie imprezki. Będzie wesoło. Łzy pewnikiem ukradkiem też gdzieś w kącie obetrę jak sie znam. Samo życie, taka jestem. Ryczę z byle powodu: urodziny, ślub, pogrzeb, radość, współczucie... itd.
Pamiętajcie, życie mamy je tylko jedno i musimy przeżyć je jak najlepiej.
Ja po wo wdrażam się w zdrowe żywienie. Idzie mi to opornie, ale pomalutku uczę się. Przy okazji napiszę o tym więcej. Nie będę dzisiaj mieszać mojej melancholii z żarciem.
Po prostu nie uchodzi.
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze przy poprzednim wpisie "Mam wpływ na swoje życie?" który przez przypadek komponuje się z dzisiejszym. Dziękuje wszystkim za dodanie pamiętnika do ulubionych. Wielki to dla mnie zaszczyt bo to Wy jesteście dla mnie jak balsam dla mojej duszy. Żaden terapeuta nie dałby mi tyle dobrego co Wasze ciepłe komentarze.
Buziaczki
agnes315
20 czerwca 2011, 19:21właśnie obejrzałam Twojego nowego awatarka, stwierdziłam, że lasencja jesteś jak ta lala, a tu nagle czytam u joli w komentarzach, że Ty się za obżarstwo jakieś wzięłaś? przywołuję Cię Mieciu do porządku! :)))
marikaaa15
20 czerwca 2011, 14:30ale świetna talia!!!!
Alianna
20 czerwca 2011, 14:22Szczupła, zgrabna, powabna, elegancka. I to spojrzenie, Mieciu - lód byś roztopiła w mig.
annastachowiak1
20 czerwca 2011, 12:36Przepięknie wyglądasz ,a na tym zdjęciu z pracy-uroczo!Tak trzymać!Ale któź to wie lepiej niź Ty!Pozdrawiam.
kasia8147
20 czerwca 2011, 12:12Miecia fiu fiu ślicznie na tym zdjęciu wyglądasz ;)
mimi69
20 czerwca 2011, 12:01Tak naprawdę lat coraz więcej a Ty coraz młodziej wyglądasz!!!
anka70
19 czerwca 2011, 19:45Również dla Ciebie i Twojej drugiej połówki.Wszystkiego co najlepsze zdrowia i nieprzerwanej gorącej miłości na dalsze lata.
novaya
19 czerwca 2011, 19:43dzieki za wpisik podtrzymujacy na duchu:) Chyba jednak rzeczywiscie wejde na wage - wole wiedziec co i jak oraz realistycznie ocenic straty. Tobie rowniez milego dnia!!!
gochat
19 czerwca 2011, 19:06Piękny jubileusz... piękna nostalgia... piękne wspomnienia... można wymieniać i wymieniać. Nie żąłuj upływającego czasu... idź do przodu bo to właśnie nas odmłodza . To co mamy jeszcze do zrobienia, a nie to co już zrobiliśmy. Pozdrawiam Małgorzata . A tak na marginesie 35 lat z jednym facetem hoho...
hezof
19 czerwca 2011, 11:22nie było mnie przez jakiś czas ale Twój pamiętnik poczytywałam często, masz w nim same złote myśli, lubię go, buziaki.
kasica76
18 czerwca 2011, 22:46moja babcia zawsze mówiła ;LEPIEJ ŻAŁOWAĆ TEGO CO SIĘ ZROBIŁO NIŻ TEGO CZEGO SIĘ NIE SPRÓBOWAŁO życzę co najmniej złotych godów
daszra
18 czerwca 2011, 20:46ja tez juz nie zmaruje ani jednego dnia zycia! jest tyle przede mną, wiem jak czas szybki leci ale dam z siebie wszystko
ANULA51
18 czerwca 2011, 18:17eee tam 35 lat to nie jest tak duzo :) setki zycze :) – Miłość to ktoś, z kim się chce zestarzeć. – Nic podobnego. To ktoś, bez kogo nie podobna żyć. motto dla WAS KOCHANI :)
Karampuk
18 czerwca 2011, 12:00jestes po prostu romantyczna
Marusia22
18 czerwca 2011, 11:08Witaj... czasem tak jest ze jubileusz przypomina nam o uplywającym czasie..ale popatrz ile dobrych rzeczy w zyciu zrobilas i jeszcze zrobisz a teraz jeszcze tak pieknie wyglądasz....ja w przyszłym roku bede miała 25 lat szczesliwego pozycia z męzem i oby tych lat było jak najwiecej pozdrawiam cieplutko Ewa
alinan1
18 czerwca 2011, 09:53czasami zaglądałam do Ciebie, ale nie komentowałam. Dziś jest "ten pierwszy raz":):):) Po 1. gratulacje wielkie za te 35 wspólnych lat i życzenia kolejnych 30 w szczęściu, miłości , wsparciu!! po 2. piękny ten poprzedni wpis!! Zgadzam się z nim w 100%!!! Też staram się w ten sposób iść przez zycie, choć też uczę się tego ciągle. powodzenia i jeszcze raz dużo dalszej radości z bycia razem z Mężem!!
sahlma
18 czerwca 2011, 09:41Ależ dlaczego jest Ci smutno? Przecież 35 lat razem to powód do radośći i do dumy!! Gratuluje Wam i życzę kolejnych wspólnych latek!
baja1953
18 czerwca 2011, 08:27Dostojna Jubilatko, Dostojni Jubilaci!! najlepsze życzenia następnych 35 lat przeżytych w miłości i przyjaźni!! Kochajcie się i bądźcie dla siebie oparciem i wsparciem!! Całuję mocno i życzę...dobrego apetytu i braku umiaru na imprezce...:)) Cmok:)))))))))))
mimi69
18 czerwca 2011, 07:42Ja też cały czas ryczę, jak byłam w ciąży to nawet na reklamie Pampersów !!!
Karampuk
18 czerwca 2011, 07:14..ja mam migreny scisle powiazane z cyklem hormonalnym wiec zadne leczenie czy dieta tego nie zmieni, mój tat uwazał ze ruch jest dobry na wszystko i próbował mnie o tym przekonac, jak ruch pomógł mi na ból głowy czy bołe miesiaczkowe to na migrene nie i wiem juz ze nie ma sensu trzeba przeczekac, a ze juz zaczynam przekwitac to migreny sa słabsze trwaja od kilku do 24 h a nie tak jak kiedys 72