Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wyzwanie - pić wodę - kto dołącza?



(woda = płyny + woda z pożywienia)

Zaczynam tygodniowe wyzwanie:

1. dzień trochę inny, bo mój kubek ma ok. 310 ml - od jutra piję w szklance 250 ml, żeby było obiektywnie
2. dnia zdałam sobie sprawę, że muszę ograniczyć kawę i piwo - od jutra na miejsce każdej szklanki któregoś z tych napojów muszę wypić szklankę wody więcej niż 8? z pozytywów: dużo soczystych owoców i warzyw - ananas, pomidor, ogórek
3. dnia odpuściłam sobie trochę liczenie szklanek - chyba wypiłam trochę za mało
4. dnia wypociłam dużo wody na saunie, więc trzeba uzupełnić wodę; na szczęście były soczyste pomidory i sałata
5. dnia poimprezowałam
6. dnia prawdopodobnie wypiłam więcej wody, ale straciłam rachubę w okolicy 10 szklanki
7. dzień dobrze zaczęłam - od litra wody na czczo

W następnym tygodniu muszę zrobić tak, żeby było jak najmniej czerwonego i czarnego koloru.

  • JustynkaF

    JustynkaF

    28 maja 2013, 11:24

    aaa a squats i brzuszki sumiennie robię według planu! Dziś mam do zaliczenia 70 przysiadów i 40 brzuszków. Polecam ten plan :)

  • JustynkaF

    JustynkaF

    28 maja 2013, 11:23

    Lubię wyzwania, dobrze mi się z nimi ćwiczy :) bardziej podoba mi się to niż gotowe zestawy np. Chodakowskiej. I oczywiście ta duma: tak zrobiłam to! :D Jeśli weźmiesz się za "prawidłowe" wysypianie to uda Ci się to, ja w to wierzę :) choć sama się zmagam z nieregularnym jedzeniem, ale powoli do przodu. Powodzenia z piciem wody, polecam z cytryną.

  • sskarpeta

    sskarpeta

    28 maja 2013, 08:09

    http://www.primus.com.pl/gim/galeria/udir_1/konkursstrony/2009/2/informacje-woda.html