Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
went fruit myself


Dziś już zaliczyłam może jeszcze nie 30, ale 4 banany i do tego jakieś 60 dkg różowych winogron

Polecam książkę Go fruit yourself Freelee i obejrzenie filmu Cud terapii Gersona (od razu mówię, że nie zamierzam jej stosować w całości, ale jest tam wiele cennych wskazówek odnośnie zdrowego odżywiania)




Prawdopodobnie po woli zmierzam do witarianizmu. Dziś może być pierwszy dzień.

A przede wszystkim skupiam się na 4 najważniejszych kwestiach

4 najważniejsze nawyki zdrowotne