Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ KASZY GRYCZANEJ


A  co mi tam - wpadła mi w ręce. Śniadanie to jogurt z płatkami owsianymi i rodzynkami, obiad kasza z cukinią marynowaną i może jakiś wczorajszy pulpecik, kolacja kasza z mlekiem, przegryzki - marchewka lub kiszony ogórek.
Ćwiczenia: A6W 3x8, skakanka x300.

  • anezob

    anezob

    15 stycznia 2008, 18:13

    podziwiam za 6W... ja z opisu nie umiem zalć tych ćw....no, ale pewnie gdybym sie zagłębiła- leń jestem :(

  • najukochansza

    najukochansza

    15 stycznia 2008, 17:30

    no na brzuszku to widac efekty tych cwiczen! nie to co u mnie! ale coz - jak ktos cwiczy i stara sie to ma! ja jestem dobra w gadaniu.... a ogorka kiszonego to bym zjadla

  • Donnka

    Donnka

    15 stycznia 2008, 14:29

    Do zupki mlecznej albo samego mleka dosypuje zwyczajny, mielony len. Kupilam w aptece-smaczny i zdrowy!Pozdrawiam

  • emidaw

    emidaw

    15 stycznia 2008, 13:47

    Jestes niesamowita. Swoja drogą dziekuje ci za te zdjecia A6W, dopiero zaczełam i robię dzisiaj 5 dzień, ale nigdy bym nie przypuszczała, że aż takie rezultaty. Kochana powiedz mi jeszcze co robisz jak się skończy ten 45 dzień. Bo przecież nie można nic nie robić bo od nowa wylezie. Podziwiam

  • Hejho

    Hejho

    15 stycznia 2008, 13:29

    Smacznego...przeczytałam o kartaczach i sie rozmarzyłam...tez lubie ..ale nie dla psa kiełbasa.Pozdrowienia!

  • Azya

    Azya

    15 stycznia 2008, 12:42

    No i jakoś leci, prawda???? A o siemieniu lnianym też czytałam, że pomaga na sprawy żołądkowe.... Zobaczymy :)..

  • laksa1960

    laksa1960

    15 stycznia 2008, 12:22

    serdecznie dziekuje za rady odnosniemasazy skory!!! Tobie gratuluje wspanialego wyniku w dietce,pozdrawiam serdecznie Zosia<img src=https://app.vitalia.pl/blog_dx_689459/1335744/tr/globe00065.gif>

  • alam

    alam

    15 stycznia 2008, 12:10

    Powodzenia w realizacji :) Z zębem dentystka kazała poczekać do jutra, chociaż stwierdziła, że jestem jakby ciut spuchnięta (?). Dzisiaj jadę jeszcze z córką do dermatologa, ma okropny trądzik i próbujemy z nim walczyć.