Zrobiłam taki tort dla córci:
Następny 3 maja dla synka. w międzyczasie jeszcze mąż ma urodziny, ale kto by tyle tortów zjadł ?
Nie zajadam stresów, chodzę na spacery, więc nadal trzymam wagę 72kg. Pewnie, ze milo byłoby widzieć 6, ale nic na siłę.
Aktualnie w mojej parafii są misje - to mnie odbudowuje w jakiś sposób. Pan Bóg nigdy mnie nie zostawił, zawsze czuwa nade mną.
najukochansza
27 kwietnia 2009, 19:07piekny! a i pewnie smaczny! pewnie! glowa do gory i ufaj!
leniunio
27 kwietnia 2009, 11:05Normalnie zdolna z Ciebie Bestia. Tort wygląda piękniej niż na wystawie cukierniczej. Wyniki imponujące. Wspaniale, może i mnie się w końcu suwaczek obsunie na stałe w dół :) Pozdrawiam, iza
kosa1103
25 kwietnia 2009, 15:06slinka cieknie!!! tort wyglada super i napewno tak smakuje:) wszystkiego najlepszego dla Twojej Pociechy:)!!! Co do poprzedniego wpisu: popytam, poszukam... nie mam zbyt wielu znajomych Polakow w UK, ale moze da sie cos zrobic! Czy Twoj maz ma podstawy angielskiego? glowa do gory!!! bedzie dobrze:) sloneczne pozdrowienia i buzki:)
bezkonserwantow
25 kwietnia 2009, 09:10<img src='http://img402.imageshack.us/img402/9003/deadline.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>
madziara74
25 kwietnia 2009, 07:55jest przecudny!!!!
gosia81cz
24 kwietnia 2009, 15:02STO LAT dla CORCI!!! a ja dziekuje za zyczenia i za odp w sprawie tych spodenek. Modlitwa zawsze dodaje sily...Pozdrawiam cieplutko.
kwiatuszek170466
24 kwietnia 2009, 12:03Śliczny tort.A z pracą w końcu się ułoży .Dobrze że masz nadzieję.Mój mąż też pracuje na budowie jet kafelkarzem ale potrafi zrobić wszystko.Nie miał pracy od świąt Bożego Narodzenia do początku kwietnia.To jest straszne dlaczego my zwykli ludzie mamy płacić za problemy banków czy problemy państwa.Dobrze że masz nadzieję w końcu musi być lepiej pan Bóg nam tyle daje cierpienia ile jesteśmy w stanie znieśc .Jestem z Tobą .Jesteś bardzo zaradną kobietą .Życzę aby się wszystko dobrze skończyło i oby jak najszybciej.Trzymaj się.
niunka31
24 kwietnia 2009, 11:32przeeczytalam twoj poprzedni post ,niestety nie umiem ci pomoc,ale szukaj oglaszaj sie ...czesto w biurch pracy potrzebuja specjlistow za granice caluje cieplo
aganarczu
24 kwietnia 2009, 11:31Dobrze, ze to z siebie wyrzucilas. Moze akurat by sie cos znalazlo. Wiele osob Tutaj zaglada z kraju i zagranicy. Nie mowiac nic nie dajesz szansy na uzyskanie jakiejs pomocy, a tak a noz widelec :-)))))
asyku
24 kwietnia 2009, 10:57ale piękny tort!!!!mniam,trzymaj się dzielnie jak do tej pory!!!!a 6 w końcu złapiesz!!buziaki<img src=http://gify.klimacik.pl/mini/388.gif>
sayonara
24 kwietnia 2009, 09:50fantastyczny tort :) twoje dzieciaki to mają szczęście :) miłego łikendu
edyta84
24 kwietnia 2009, 09:40Alez ten torcik apetycznie wyglada :) Na pewno jest pyszny. Nie zajadac stresow to najwazniejsze, ja gdybym zajadala stresy mialabym juz pewnie dobrze ponad stowke.
anulek13
24 kwietnia 2009, 09:25torcik jest przepiękny, córcia musi byc szczęśliwa. Trzymam kciuki za ciebie musisz byc silna przyjdzie czas ze wszystko się uloży :))
marlak
24 kwietnia 2009, 09:25Torcik śliczny i apetyczny... I "zazdroszczę ci"... bo mi ostatnio brakuje pewnych odpowiedzi od Boga... chociaż nigdy go nie opuściłam... echhhh... może podpytaj go w "mojej sprawie"... bo ja nie śmiem... :))))))) a szóste czka będzie szybciej niż myślisz... wierzę w ciebie :)))))))))))))))
menevagoriel
24 kwietnia 2009, 09:01przepiękny torcik ci wyszedł :))) a co do wcześniejszego wpis to jestem z Toba, niestety pomóc ci nie potrafię :( ściskam mocno