Otworzyłam sezon rowerowy, nareszcie! Nawet sobie nie zdawałam sprawy, jak mi tego brakowało. Mam nadzieję, że pogoda nie pokrzyżuje mi planów i będę mogła codziennie dojeżdżać rowerem do pracy. Ma to same plusy! Zaoszczędzę na biletach autobusowych, będzie lepsze samopoczucie i więcej energii i jednocześnie praca nad sylwetką - a na tym mi najbardziej zależy, bo trzeba sporo kilogramów zrzucić.
To życzę Wam miłego dnia i zmykam na rower. :))
CookiesCake
5 kwietnia 2016, 11:13Powodzenia! ;)
Monalizza
5 kwietnia 2016, 08:52Zazdroszczę motywacji i samozaparcia. Też potrzebuję więcej ruchu na co dzień a rower jest do tego idealny. Niestety ciągle brakuje mi czasu rano, żeby wyjść te pół godziny wcześniej do pracy. W zeszłym roku nawet jakieś 2 czy 3 tygodnie pojeździłam w czerwcowych upałach. Niestety jak się ma aż 10km do pracy i samochód pod blokiem lenistwo wygrywa. Wstyd się przyznać. Gratuluję Ci chęci i trzymam kciuki za dobrą pogodę ;)