45 minut ćwiczeń siłowych i 65 minut bieżni ech byłoby jej więcej ale poszła ze mną moja bratowa i biedna chciała już skończyć....pierwszy raz była więc jej wybaczam...W środę zapisałam się dodatkowo na aerobik gdzie są ćwiczenia ze stepem. Jak nie zobaczę żadnych efektów to się ostro w....e
![]()
Dietkowo pośrednio nie było źle tylko za późno kolacja.... Cholera muszę to sobie jeszcze poukładać jakoś....Wkrótce skończy się mi @@@@ i będę mogła się zważyć wtedy dam wam znać czy żyję czy może pizgłam na zawał ;) cholera ale zanim mi się skończy to ja siwa zostanę z ciekawości... Powoli zbliża się grudzień i Łysy wraca na święta a tu za dużych zmian nie ma i pomysłu jak się z nim spotkać tez brak :(:(:( tak bardzo chciałabym go zobaczyć i tę jego reakcję na mój widok :) debil zasłużył sobie na to co najgorsze ;) a niech mu włosy staną na głowie ;) hehehee. Buziaki moje słonka ;)
aischad
23 listopada 2010, 19:00mówisz że bratowa nie mogła za Tobą nadążyć?? :) A co do wagi, zobaczysz, że jak @ sobie pójdzie, to będziesz mile zaskoczona;)))
piklafon
23 listopada 2010, 09:30dajesz czadu kochana z siłka ,a ja dalej nic nie ćwicze porazka,m,ma do Sylwka juz mniej czasu.,,.,.łysemu włosy stana deba napewno,.,.,.,.
kitkatka
23 listopada 2010, 00:52są takie dobre farby, że siwizna się nie przejmuj, hi hi hi. Mam nadzieję, że bratowa przeżyje. Lepiej się mierz zamiast ważyć bo dużo ćwiczysz więc mięśnie się wyrabiają a one są ciężkie. Ale za to w obwodach powinno ubywać w dużym tempie.Pozdrówka