No siemanko. Dzisiaj pospałam do 10 ,ale cała noc z koszmarami.
Śniadanie było dzisiaj mega przepyszne , jak dla mnie nie ma nic lepszego niż błonnik i owoce na śniadanie . Oczywiście dla mojego organizmu jest to odpowiednie śniadanie.
W planach dzisiaj siłownia oraz fitness.Układam sobie dzisiaj plan treningów z hantlami oraz rozciąganie .
A co do tego błonnik to wiadomo ,chodzi mi o te takie patyczki(foto),które są pełnozbożowe. Wbrew pozorom są one przepyszne . Na początku jadłam takie z lidla ale teraz przerzucam się na takie od firmy Granex -lepsze pod względem składnikowym oraz wydaje mi się,że smaczniejsze. Dla osób,która nie lubi "patyczaków " polecam coś ze smakiem, czyli również od tej samej firmy drobne " chrupki " o smaku jabłka . Jak to firma opisuje : "produkt wytwarzany jest z otrębów pszennych i pszenicy z dodatkiem całego jabłka, razem ze skórką ". Ja osobiście jem to z mlekiem 0.5 % i dodaje trochę cukru.