Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brak towarzysza do ćwiczeń .


Czy wy też jesteście skazani na samych siebie podczas aktywności fizycznej ? Ja tak. Nie mam w sumie z kim tak często ćwiczyć jak bym chciała . Ja osobiście ćwiczę codziennie ale nawet nie mam z kim się spotkać 3 razy w tyg żeby coś razem podziałać Bo albo praca albo szkoła -generalnie leń..Ja pracuje i chodzę na uczelnia,ale jakoś daje radę. A reszta by tylko narzekała ale dupska nie ruszy. Wkurza mnie to bo czasem fajnie jest mieć z kimś o tym pogadać, o postępach a u moich znajomych to raczej odległy temat . Ok to się poskarżyłam,mogę czytać co tam u was.

  • Mirabela88

    Mirabela88

    11 kwietnia 2015, 15:19

    Nie chciałabym z kimś ćwiczyć. Nie lubię.

  • nanahah7

    nanahah7

    11 kwietnia 2015, 13:10

    Szkoda, że mieszkasz tak daleko, ja studiuje w Poznaniu, pracuję w Zielonej Górze i jeszcze mam masę innych obowiązków i też nie lubię takiego gadania wśród swoich koleżanek, że chętnie by coś zrobiły, ale.. Wprawdzie nie chcę z nimi ćwiczyć, bo byśmy więcej się naśmiały, nagadały niż coś poćwiczyły, ale wiosna zawitała i już nieraz proponowałam jakiejś spacer po uczelni, po zajęciach, taki na godzinkę, może trochę dłużej i były podjarane, chętnie pójdą, pójdą, a potem dupa. Też mi brakuje kompana. Może poszukaj kogoś na Spotted Sosnowiec, wstawisz anonimowo wpis, a ludzie będą się odzywać i sama wybierzesz sobie kogoś po zdjęciach, po jego wpisach, może się uda. Kiedyś tak u mnie w miescie ktoś szukał kogoś do wspólnej jazdy na rowerze. Powodzenia! A ja idę właśnie sama ćwiczyć :)

  • angelisia69

    angelisia69

    11 kwietnia 2015, 03:45

    cwicze z TV i trenerka wiec nie jestem sama ;-)

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    11 kwietnia 2015, 00:33

    czasami wolę ćwiczyć sama, bo nikt mnie nie zagaduje i nie przeszkadza, no i mogę pomyśleć