Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień czwarty


Rano zostałam zmuszona do sprawdzenia wagi. Ku memu zaskoczeniu przez tydzień czasu straciłam 2.20 kg. Szok! Pózniej przekarkulowalam wszystko na chłopski rozum No i doszłam przez co taka szybko z zucilam te kilogramy. Warzylam się przed okresem a przecież właśnie wtedy organizm kobiecy zatrzymuje najwiecej wody, teraz jestem w trakcie więc woda została całkowicie wydalona. Temu taki szybki utratek wagi, ale cała ta sytlacja dała mi cel do zdobycia. W przyszłym tygodniu mam zamiar powtórzyć sukces :) Trzymajcie kciuki!!!