Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:(


no nareszcie nie pada :), wczoraj u nas ok 16.00 wjrzało słonko na parę minut cieszyłam się jak dziecko :)

 nie pisałam bo mi wstyd poległam całkowicie, herbatki już wyrzuciłam, uroczyście ogłaszam już nie pić tego chińskiego i innego świństwa, we wtorek wieczoram do bólu doszły wzdęcia ale tak okropne ze myślałam ze umrę i pęknę czułam dosłownie jak rosnę, to było straszne... kupiłam chleb razowy i zaczęłam jeść, by jakoś przetrwać, wczoraj też jeszcze bolało ale już trochę mniej , cały dzień doprowadzałam domek do porzadku umyłam okna, pranko i gruntowne szorowanie łazienki w szczególnosci kabiny :) także sobie popracowałm :)na jakiś czas mam spokój :)

wczoraj przyszedł slimfast zaczynam od poniedziałku bedzie łatwiej jakieś ok 2 tyg bo na tyle ma mi starczyc, pojadę na samym jak wytrwam, a jak nie to 2 razy dziennie i 1 posiłek inny:)

zobaczymy jak będzie narzie po tych wzeciach i 2 dniowym jedzeniu chleba o wadze może nie wspominajmy a spodnie przeprosiłam stare które mi spadały bo jestem jeszcze strasznie napęczniała...

 

  • bifana

    bifana

    22 maja 2010, 16:51

    Jak tam jedzonko???? Pozdrawiam serdecznie.

  • jf1231

    jf1231

    20 maja 2010, 10:46

    a jak cenowo ten slimfast na 2 tygodnie??? Pozdrawiam !! Trzeba próbować wszystkiego aby dojść do celu !!!