Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowy nie nowy niby 9


jeszcze nigdy tak nie zmokłam pod parasolem ..spodnie powyżej kolana całe mokre a przez sznurówki tyle mi wody naleciało ze skarpety do wykrecania i buty do suszenia...ja mam naprawdę tego DOSYĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no ile można padać? kto zna odpowiedz na to pytanie

waga..no cóż spodziewałam się naewt więcej  a było 200 do góry,czyli 77,6 - mój cel sie znów oddala :((( to oczywiste po takiej ilosci jedzenia i to jeszcze taka porą dobrze ze nie wiecej..po dukanie zostało wspomnienie...bo te odstepstwa to juz nie grzeszki tylko grzeszystka, wiec nie ma sensu dalej sie upierac ze sie jest na diecie ...i wariata z ludzi robic,co nie ?

czekam za slim fasetem myslałam ze wczoraj przyjedzie ale nie ,moze dzis :)

Dzisiejszy plan :

-rowerek-

-brzuszki-

-ruch  różny -25 marszu do pracy ,

-piling i balsam -

-woda-

-kibelek - 3

 

Menu :)

9.00  2x herbata z cytryna i cukrem, malutka pierś, 5 kabanosy z sera wedzonego....i 3 galaretki w czekoladzie :(

10.30 herbatka chińska( chyba mnie znów to ona mnie tak czyści i dobrze za pare dni musze zrobic sobie przerwe,ostatnio z 4 dni brzuch mnie bolała od niej :( a efektów rzadnych , może tez dlatego ze wtedy przedawkowałam, wypiłam 2 na dzien a nie wolno

 

zycze wam słonka :)))

  • kwiatuszek170466

    kwiatuszek170466

    18 maja 2010, 13:24

    Dziękuję.A deszcz kiedy przestanie padać ??Hm tego to chyba nikt nie wie.Ja słyszałam ze taka pogoda ma być 4 miesiące przez wulkan.Miłego popołudnia pa