Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no jasna cholera !!!!


do jasnej cholery znów mam wiecej na wadze całe 200 g i za jakie grzechy, za to ze byłam grzeczna, wiec jest 84 kg znowu !!!

7.10 duży kefir i normosan

9.00 kawa z mlekiem

10.00 kawa z mlekiem , 2 chleby razowe, 2 plastry z zółtym serem, 4 plasrty sopockiej, 1 pomidor

15.00 sałatka- pomidor,ogórek i troche sałaty, pół malutkiej miseczki leczo, herbatka na spalanie

18.00 mały jogurt bakoma do picia 0%

19.00 kawa z pianką z mleka słodkiego

 

woda - przeszło 2 l

aktywność - 2 x po 15 min rower do pracy , 15 mni hulakiem, 200 skakanka , 50 brzuszków i ......5 min biegałam i k.......jak mi jutro ta szklana podskoczy to nie ręczę

 

 

  • Magdula76

    Magdula76

    23 sierpnia 2011, 04:39

    nie wkurzaj sie na wage, czasem musza byc zastoje czy wzrosty by pozniej moc sie bardziej cieszyc ze spektakularnego spadku:) Moim zdaniem brakuje Ci jeszcze jakiejs malej przekaski pomiedzy 10 a 15:) W kazdym momencie powatpiewania, oslabienia silnej woli pomysl sobie dla kogo caly ten wysilek i pot??? Dla Ciebie przede wszystkim ale dla Twoich slicznych coreczek tez:)Super, ze jezdzisz na rowerze do pracy:) A bieganie (raczej wskazany trucht) z kazdym dniem powinnach wydluzac o pare minut:)Trzymam mocno kciuki:)Buziaki

  • jolaps

    jolaps

    22 sierpnia 2011, 19:46

    Nie bierz normosanu za dużo bo uzależnia.