witam wszystkich przy porannej kawce capuczinko palce lizac - 8.10
waga łaskawa spadek o 600 :)
ale mam ciezki ból głowy, prawie nie spałam cały czas mysle co z tym jej jedzeniem jak ja tu dzis podejsc zeby jadła, chyba jej jutro zrobie krew i kauł, a i tak czy lekarz mnie nie czeka to nie jestem pewna bo mi cos w nocy jakby ciepła była i coraz czesciej kaszle choc słysze ze to przez katar, który jej leci do gardła ale chyba to jutro sprawdze, manio za długo było dobrze zeby ja tylko nie rozłozyło
14.00 1,5 szkl soku pomaranczowego i troche zapiekanki z makaronu z szynką i serem
17.30 kawa z mlekiem i 2 mufki
22.00 2 małe kieliszki likieru
22.30 szkl soku pomaranczowego, 2 chleby białe z majonezem serem i wedlinką, 1 mufka
mmMalgorzatka
11 listopada 2007, 11:40czemu nie chce jeśc.... taki dwulatek może nie umie wszystkiego powiedzieć, ale bardzo dużo rozumie, wiecej niz nam się zdaje.... napisz mi potem, jak jadla i czy czegos sie dowiedzialas.... powodzenia, pozdrawiam
mmMalgorzatka
11 listopada 2007, 08:52moze to nie bedzie tradycyjna rozmowa, ale może czegoś sie doweisz.... myślac o przedszkolu, miałam na mysli dzieci..... które pootrafia byc złosliwe, niestety....
mmMalgorzatka
11 listopada 2007, 08:50co by chciala zjeśc... i przygotuj to.... albo obuiecaj, że nastepnego dnia po zakupach, bo akurat nie masz w domu.... serdecznie pozdrawiam, miłego dnia
joannab6
11 listopada 2007, 08:41Brawo! Tak trzymaj:) Miłego dnia