Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
82 dzien




witam wszystkich choc na dworze jest słonko i ciut mrozno(uwielbiam taka pogode)  to mam kompletnego doła, manio co ja zrobiła , na wadze 84,2!!!!!!!!!!!!!! ale ze mnie idiotka musze sie opamietac bo koniec ze mna


niby wczoraj nie było duzo jedzenia ale było chyba za kalorycznie

dzis kawa, i 2 wafle z sezamu, herbatka slim

troche dzis znów latania ale i to ostatnio nie pomaga mi i nie powstrzymuje przed jedzeniem

ma ktos jakis patent zeby zaczac na nowo bo mi juz chyba wszystkie pomyły sie wyczerpały

16.30 poł kieliszka wina i danie prowansalskie

...i maly grzeszek na koniec dnia 2 malutkie gryzy ciasta czekoladowego , miałam juz nie piec bo nie moge wytrzymac , ale to dla córki na chór , maja szkraby jaks imprezke:)


  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    24 listopada 2007, 08:38

    kotku..... zrób sobie badania... moze aTwoja dieta jest zbyt rygorystyczna.... trzymam za Ciebie kciuki

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    24 listopada 2007, 06:06

    serdecznie pozdrawiam..... moze zacznij jesć... cały czas sie zastanawiam, jak Ty wytrzymujesz na tych płynach..... pozdrawiam