Dzisiaj stanęłam na wadze i byłam pozytywnie zaskoczona. W ciągu tygodnia schudłam kilo a mój brzuch się zmniejszył o centymetr. Kurcze ale fajnie. Wysiłek nie idzie w las. Dziś ćwiczyłam na trampolinie i jest to rewelacyjny sprzęt który daje kopa. Po 15 minutach już byłam zmęczona. Ale powoli dojdę do większej wytrzymałości. W końcu dotarła do mnie piłka i zaraz popróbuję ćwiczeń na niej. Już troszkę próbowałam i jestem mile zaskoczona. Dzień dzisiejszy uważam za udany choć jeszcze się nie skończył a ja mam nadal energię.Pomimo deszczu i chłodu czuję energię :) . Dieta plus ćwiczenia i do przodu.
takaja27
22 lipca 2018, 10:27Super!