No cóż waga się zatrzymała ale nie dziwi mnie to gdyż powoli zbliżają się trudne dni. Wiec pewnie mam zatrzymanie wody. Moje treningi opierają się teraz na spaleniu tkanki tłuszczu z brzucha więc nie pracuję żadnym kardio ani wysiłków tylko i wyłącznie na mięśnia wiec i waga może stać. Ale w końcu ruszy kiedy. Ważne że nadal zdrowo i regularnie jem i nie ma żadnych odstępstw bo czuję że mam więcej energii i lepiej się czuję. A więc głową do góry i jadę dalej.
dorotamala02
27 lipca 2018, 15:12Super że tak myślisz i nie odpuszczasz:)))
Stokrotka19822
27 lipca 2018, 17:49Nie mogę odpuścić bo nie warto. A poza tym już to kilka lat temu przerabiałam i wiem że zastój wagowy to normalna rzecz. ☺