RAPORT Z DZISIEJSZEGO DNIA
Ćwiczenia wieczorne w domu - 30 minut:
- 200 brzuszków
- rowerek
- 20 przeprostów
- unoszenie bioder na leżąco
- bieganie w miejscu przez 10 minut
- unoszenie nóg leżąc raz na 1-ym raz na 2-im boku
- kocie grzbiety
- jaskółki na klęcząco
- i inne
Dzisiejsze posiłki:
- śniadanie (9:00): 2 kromki żytnie z masłem, wędliną, serem pleśniowym, korniszonami
- II śniadanie (12:00): jabłko
- obiad (15:00): sałatka z duszonym indykiem, warzywami, prażonymi migdałami i żurawiną
- podwieczorek (17:00): 1/2jabłka, 2 mandarynki
- kolacja (19:00): 1/2 ogórka zielonego, kawałek mięsa z suszoną śliwką i pieczarkami
Nadal trzymam się ze słodyczami na poziomie "ZERO" - tak bardzo mnie to cieszy.
Nadal zbieram kasę na MP4
Waga pozostaje na poziomie 79.
Wszystko jest jeszcze przede mną, ale jestem dobrej myśli.
Najgorszy dla mnie czas, by przetrwać na dietce będzie PMS i już się boję, bo się pomału zbliża w moim kierunku i wiem, że będzie ciężko. Będę walczyć !