jak wasze zmagania z dietą? Ja dzisiaj miałam małe odstępstwo i postanowiłam zjeść 2 kawałki czekolady Milki. Uważam że raz na jakiś czas mi się coś należy, a że spalam codziennie na siłowni wiec nie zaszkodzi mi. Co mnie nie zabije to mnie wzmocni. Najważniejsze to myśleć pozytywnie.
agatep
23 maja 2012, 07:26dwie kostki to chyba nie jakas wielka tragedia? tym bardziej, ze nie popuscilas i nie zjadlas calej tabliczki! pozdrawiam