Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Dzisiaj sobie ładnie poćwiczyłam :) Zaczął się mój ulubiony steper więc ostro walczę! Niestety weekend to porażka, nie wiem co na to poradzić :( Największym problemem jest chyba walka z jedzeniem, bo jak tu nie jeść jak w domu pachnie świeżo upieczonym chlebem...eh...?

  • Nocka23

    Nocka23

    9 lutego 2015, 21:35

    u mnie tez weekend był koszmarny ale nie ma czasu na marudzenie , czas leci :) na zapachy tez jestem poddatna więc znam ten ból :) dobranoc :)