Jest ciut fajniej, bo ciut lżej Jednak ograniczenie słodyczy naprawdę dużo daje. Chociaż i dzisiaj nie obeszło się bez małego grzeszku, bo wypiłam kubek herbaty z jedną łyżeczką cukru. Ale w porównaniu z 6 kawałkami ciast w sam weekend to cóż jest ta mała łyżeczka Tylko z ćwiczeniami gorzej bo najlepiej ćwiczyłabym rano, ale rano nie umiem się zwlec z łóżka, a wieczorem już mi się najzwyczajniej nie chce ... Ja wiem, że w moim słowniku nie powinno być zwrotu "nie chce mi się " niestety tak mocno przez te wszystkie lata do mnie przylgnęło, że trudno się go pozbyć... Jestem leniwa, naprawdę... Wstyd się przyznać, ale tak właśnie jest, ehhh
No ale małymi kroczkami do przodu, dziś na wadze ponad 1 kg mniej
fitnessmania
18 marca 2017, 22:47Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - ranking środków odchudzających xxally
angelisia69
12 stycznia 2017, 13:37moze jesli rano masz problem z cwiczeniami,zacznij od drobnych zmian.15min wczesniej budzik i pierwsze 2dni rozciaganie w lozku,pozniej wstanie i jakies sklony/przysiady zeby sie rozbudzic ;-) po jakims czasie wejdzie ci w krew.Polecam joge "powitanie slonca" niezbyt meczace a pobudza
ola811022
12 stycznia 2017, 08:24Ja słodzę kawkę płaską łyżeczką cukru i nie mam wyrzutów sumienia :) No ale do ćwiczeń musisz się przekonać albo rano albo wieczór. Zastanów się kiedy ci się bardziej nie chce i wybierz drugą opcję :) Ja np. w zimę nie mogę się zwlec z łóżka i ćwiczę popołudniu ale już latem wstaje rano i nie jest to jakiś problem dla mnie.