Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowy zakup


Wczoraj otrzymałam przesyłkę i upragnioną skakankę. Szok, jaką słabą mam kondycję. Trudno, muszę poprostu nad tym popracować haha.
Rowerek wokół jeziora zaliczony, dzieki mojej starszej córeczce-świetnie motywuje:). Dziś planuję rolki.
Coś w tym tygodniu same przyjemności mi się trafiają. Całkiem pozytywnie:))
  • patih

    patih

    21 kwietnia 2009, 10:56

    ja też sobie kiedyś kupiłam i leży w szafie, nie lubię skakać...

  • NikaMac

    NikaMac

    21 kwietnia 2009, 08:49

    mnie również mobilizuje druga osoba(moja koleżanka).zawsze to raźniej i nie można się wykręcić , ani znaleźć sobie wymówki.a jak ruch sprawia ci przyjemność to jeszcze lepiej.pozdrawiam