Wczoraj rollen, wieczorem kubek gorącego mleka.
A dziś ziewam, bo na dworze pada i jakoś mi sennie się robi.
Starsza córka ma dziś duży sprawdzian z historii, odkładany od 2 tygodni. Denerwuję się, a co będzie przy egzaminie do gimnazjum???
Trzymam wagę, co mnie cieszy:) A co u Was???
Pozdrawiam