Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak wyczyścić płytki???.


Miałam wczoraj delikatne wyrzuty sumienia.
Zjadłam dosyć sporo czereśni nie zastanawiając się ile pochłaniam kcal,
po momencie gdy zrobiło mi się strasznie słodko pomyślałam, BOŻE ile ja cukru pochłonęłam!!! Nie miałam możliwości wczoraj wskoczyć na neta, więc trochę mnie to gnębiło, aż do teraz.
Jaka jestem zadowolona czytając same plusy i korzyści z wcinana czereśni, nie macie pojęcia, jak dobrze wpływają na organizm podczas diety.
Zaleca się również zrobienie sobie 2 dniowej diety czereśniowej mam ogromną ochotę ją wypróbować, lecz w obecnym czasie nie wiem czy będzie dla mnie dobra ze względu na noszenie mebli, pakowanie itd, żeby poprostu się nie przewróciła. 
Ale będę miała to na uwadze, i jak tylko nadarzy się dzień wolny od tobołków to nic innego jak tylko czereśnie!!!
UWIELBIAM JE>

A teraz powrót do rzeczywistości.
Waga jest dla mnie dosyć łaskawa, kolejne  200g mniej.
MIŁO!!!

Jeszcze jedno pytanko.
Czy zna ktoś sposób na doczyszczenie płytek gresowych, tak aby odzyskały swój połysk po remoncie???
Nie mam pojęcia już co robić.
Siwe, siwe, siwe i jeszcze raz są siwe.
Strasznie mnie to denerwuje, bo pomimo tego iż są nowe to wyglądają jak zdeptane przez tabun ludzi.
POMOCY, PROSZĘ!!!!

A teraz biegnę gotować zupkę z zielonej fasolki szparagowej, po małą i do czyszczenia płytek.