Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MIZERIA??????


Jedno wielkie pytanko: czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego zjadając dużą porcję mizerii, pomimo tego, iż jest niskokaloryczna (na jogurcie naturalnym), zawsze gdy ją zjem, waga na drugi dzień rośnie???????!!!!!!!!
Zauważyłam to już dawno i nie dawało mi to spokoju, dla przykładu napiszę Wam moje wczorajsze menu:
Śniadanie:
-płatki owsiane 2 łyżki + musli 2 łyżki 50 ml mleka 0,5 % + woda
Obiad:
- gotowane udko z kurczaka (150gr.), 1 ziemniak (mały), 1i 1/2 szklanki mizerii
Kolacja:
- 1 kromka ciemnego pełnoziarnistego pieczywa + 1 plaster salami + odrobina chrzanu. (wiem, miał być serek wiejski light, ale nie był - kara????)

Wieczorny spacer i naprawdę ZERO podjadania. Kładłam się spać czując lekki głód. Moim zdaniem nie przegięłam za bardzo (może się mylę, jeśli tak to proszę sprowadźcie mnie na ziemię), więc dlaczego waga pokazała 57,0 kg.

Nie rozumiem!!!!!????!!!!!!


  • anushka81

    anushka81

    8 października 2012, 21:15

    na mnie tak działają pieczarki .. moze powoduje to wzdęcia, człowiek jest ociężały.. ale za każdym razem kolejny dzień znowu przynosi spadek,, ,więc bez stresu :) po prostu pilnuję sie teraz żeby ich nie jeść dzień przed obowiązkowym ważeniem, bo wiem że wynik wtedy jest zawyżony :)

  • Vidiaa

    Vidiaa

    8 października 2012, 20:02

    Nie zauważyłam takiego działania mizerii, natomiast czuję się bardzo ociężała po kalafiorze i zawsze następnego dnia mam więcej na wadze. Dziwne .

  • roogirl

    roogirl

    8 października 2012, 18:08

    Nie sądzę, raczej natury. Stepper tylko pomógł spalić co nieco. Z mizerią nie zauważyłam nic takiego, bo jej nie lubię i bardzo rzadko jem... może jest wzdymająca?

  • angel2601

    angel2601

    8 października 2012, 12:01

    Ja też czasem coś zjem i puchnę, ostatnio właśnie zjadłam warzywa na patelnię, dusiłam w zasadzie na wodzie i kapce oleju, troszkę posoliłam, do tego makaron rurki, porcja nieduża, warzywa raczej małokaloryczne a jednak: brzuch mi tak wywaliło że masakra. A warzywa przecież zdrowe.Nie wiem czemu tak się dzieje

  • taka.jestem

    taka.jestem

    8 października 2012, 10:59

    Hmmm ja mam tak po brokułach, kalafiorze i papryce, po prostu są produkt po których puchnę, może Ty też masz tak z ogórkami? ja zawsze sprawdzam to po nadgarstku, wiem jaki mnie więcej obwód, jeśli zjem coś i nadgarstek zwiększa swoją objętość o 1-2cm to znaczy, że to jedzenie mi nie służy, poza tym często i brzuch to pokazuję...wtedy najlepiej pić duuużo wody, ale pamiętaj, że płyny do organizmu wprowadza się przynajmniej 20min po posiłku i 20min przed posiłkiem, bo w przeciwnym przypadku rozcięcza się to co się zjadło i wolniej się trawi ;)

  • sadka85

    sadka85

    8 października 2012, 10:55

    to jest jakoś tak ,że sama w sobie mizeria nie tuczy jeśli jest z jogurtem ,ale w połączeniu jej z ziemniakami,makaronem,mięsem i czymś tam jeszcze (nie pamiętam bo to dietetyk w pytaniu na śniadanie mówił) jest tucząca ,bo -i tu znów nie pamiętam wytwarzają się jakieś związki co powodują że spalanie posiłku jest trudniejsze.