Wsumie kalori przez caly dzien bylo nie bardzo wiele ale powinny byc one podzielone na mniejsze porcje a oto bilans dnia :
sniadanie: garlic bread 150g okolo 550kcal
objad: 150g mlodych malych ziemniaczkow gotowanych w lupinkach +150g szparagow gotowamych+pomiror = 300kcal
kolacja: zupka chinska 210kcal +okolo15 rzodkiewek 20kcal
no i powinnam na tym skonczyc ale skusilam sie na 2 mandarynki 67kcal
+ kawa z mlekiem 40kcal
co RAZEM DAJE : 1187kcal
Wiem ze nie powinnam byla jesc tej pysznej bagietki z pysznym kremem czosnkowym ale mialam taka chec i to zrobilam :( teraz poprostu musze uwazac i niedac sie skusic juz wiecej na taka bombe kalori ale niewiem co zrobic by sie lepiej zmotywowac
moze wy macie jakies pomysly ???
truskaweczka230
19 stycznia 2008, 00:28i ja mysle jak tu odszukac taka motywacje ze nie pozwoli mi jesc '' śmieci '' cos podupadam ostanie wiecej mowie niz robie postanowienia noworoczne jest juz 19 a ja stoje w miejscu ale wstyd pozdrawiam cieplutko