Wczorajszy dzień był mega udany dietetycznie!!!!!
Po pracy byłam na zakupach spożywczych i kupiłam sobie na wczorajszy obiad warzywka na parze do tego zjadałam pomidorka za szczypiorkiem i paskami papryki - było wyśmienite
Później poszłam na dwie godziny fitness - bardzo mnie "wypompowały" zajęcia z ABT. Ale późniejsza zumba rozładowała napięcie i dała wiele pozytywnej energii.
Po powrocie z zajęć byłam tak wykończona, że wypiłam tylko duży kubek zielonej herbaty i poszłam spać - bez kolacji.
Dziękuję za wsparcie z Waszej strony :)
Dzięki Wam się na pewno nie poddam i osiągnę swój cel 60 kg!!!!