Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bardzo małymi kroczkami...


kochane .....
co prawda kiedyś łatwiej było mi się zmobilizować ale...też mialam troche wiecej czasu hihihi w sumie kiepska to wymowka hahaa bądź co bądź , to.... bylam na zumbie !!!!!! bylo rewelacyjnie - dostałam niesamowicie w kość !!! ale czuje się BOSKO !!! choc moje codzienne cwiczenia nie są łatwe ale to nic w porównaniu z zumba!!!
napewno pojde na kolejne spotkanie!!! samo to ze to pelen wysiłek jak również maksymalny relaks.
moja waga spada powoli... kiepsko znow ostatnio z piciem wody - ale to chyba jest spowodowane brakiem czasu w pracy ;)
ale sie staram ;)
poniedziałek i wtorek w pełni utrzymałam diete !!! czyli 1200 kcal !!! ;)
smigam do przodu!!! byle i tylko do przodu !!! pełna para bo wiosna tuż...tuż...
pozdrawiam wszystkich będących na diecie i troche błądzących!!! głowy do góry i do walki !!!
buziaki
  • axaxa

    axaxa

    13 lutego 2013, 11:40

    super oby tak dalej - pozytywne zakręcenie