Siema dziewczyny
Sorki za nieobecność , ale nie mam czasu ....masakra ...............
Szkoła (wiecie że mam już 4 piąteczki z poloka ) dzieci dom obowiązki domowe Tomek i ciągle jakaś biurokracja z załatwianiem zasiłków ...masakra ledwo ogarniam ale w końcu chyba wpadnę w rutynę i zacznę ogarniać
Z T super ...pomaga jak umie w miarę często wpada na wizytacje ...ogólnie po dziś dzień jest super
Dzieciaki odkąd jest T są inne ...jamniki aniołki hehe
Z mamą i sis A nadal napięte stosunki. ...sis jakoś tam ogarniam...zaciskam zęby i tyle ale mama obraziła się też na dwie siski które poszły za Mną ...i ogólnie zrobiła ze mnie najgorszą matkę świata ....jestem egoistką która nie myśli o dzieciach i serwuje im piekło na ziemni....no trudno to jej zdanie ja mam inne boli ale nic nie poradzę....szkoda że w wakacje byłą idealna brrrrrrrr
Ale mamcia tak o rozstanie z T się zapewne modliła że coś jest na rzeczy....zaś mam złe wyniki z tego krwiodawstwa.....coś tam mam reaktywne i to jest jakieś HCV ....wyniki wszystkie mam z instytutu ujemne ale te przeciwciała mam reaktywne i musiałam się przyznać T i nie wiem jak On to odbierze....może będzie już po Naszym wspólnym życiu....i nie mam na to wpływu niestety.....muszę czekać na jego reakcje......
Z dietą było oki...brak czasu ale jak przyszło mi wezwanie dziś to wdupiłam 3 drożdżówki i krówki i co tam miałam....stresik wygrał...haha ;)
Ostatnio często mnie sięgają te stresiki....mama , sis syn I też potrafi do tego gonitwa i się nakręcam brrrrr
Dobra kończę i lecę do Was myszki bo tydzień mam do nadrobienia....wybaczcie...ale na pewno do każdej zajrzę i się odznaczę ....czytam Was i czasem nie w czasie coś wpisuję , ale nie mam jak robić tego codziennie.....wybaczcie
pozdrawiam
edit: T jednak się nie zraził i mnie wyśmiał że się tym tak stresował i zły że zwątpiłam więc jest wart nerwów z rodzinką ;)
naja24
16 września 2014, 09:20Trzymaj się :) pozdrawiam