Witam Was dziubeczki
Pisałam wczoraj ale zalatanie mnie ogarneło i nie dopisałam
U mnie dni lecą nadal na wariata heh ...zero organizacji w terenie np: wczoraj miałam zawieść E na rehabilitacje i co.....i w sobotę zostawiłam genialna Ja perłe(czyli moje autko) na światłach i akuś padł na amen....ale na szczęście wiem co to prostownik i jakoś ogarniam ładowanie a w niedziele T ma go doładować czy jakoś tak
Ale co jak się jest takim ADHD-owce to się mam hehe ;) ....rehe musiałam odwołać skołować busika na powrót syna , ale dałam radę ;) ...jak zawsze heh...
Poza tym w szkole u I mam ciąg dalszy tych nieszczęsnych warsztatów i musiałam opuścić jeden dzień szkoły i jutro zaś
W środę za tydz pierwszy spr z angola a ja ni w ząb...pani jest jakaś nie poważna ;( no ale co poradzić......
Dzieci mi troszkę chorować zaczynają i normalnie mnie to wnerwia bo same w doma po południami brrrrr a co do T to bez zmian ;) kwitnie jak kwiat paproci hehe ;) ma wpaść w niedzielę...i na cały październik bo ma szkolenie....próba sił będzie zaliczona......
Jeżeli o dietkę hmmmm Madi nie bij....ale słabo ogarniam, ale się biore w garść bo na prawdę w dżinsy przestane się mieścić
Teraz siedzę z mokrym łbem i muszę iść zrobić obiadek i pranie powiesić i spłukać odżywkę i Was poczytać i się pouczyć i wiele wiele innych pomysłów bym miała...np : podłączyć akumulator bo nie wiem czy działa hehe ...
Więc same widzicie że muszę mykać...ale jako że Was zaniedbuje najbardziej lecę do Was mordeczki...
Miłego dnia buźka
pozdrawiam
Ellfick
18 września 2014, 23:43jakbym sama siebie czytała - to muszę... tam mam to.... tam trzeba,, jeszcze to.. 10 rzeczy na raz... i mimo, że mam Męża nawet sama przegląd auta załatwiłam, bo skończył się 16.09, ale mój Mąż żyje w swoim świecie... trzymaj się ciepło, zdrówka dla Bąbli i niech moc Będzie z Tobą..
naja24
17 września 2014, 16:59Powodzonka zakręcona lasko hahaha :)
Agnes2602
17 września 2014, 11:17Ha ha ha fajny wpis,jak bym o sobie czytała.Muszę mężowi przeczytać ,bo on mówi że takie ADHD jak ja to rzadko się spotyka.A to większość kobikek ma taka przypadłość,prawda?
sylwcia1704
17 września 2014, 11:54heh nie wiem czy większość ale na pewno sporo hehe ;) Ja robię za kilka takich roztrzepanych hehe....bo mam kumulacje wszystkiego heh ;) pozdrawiam