Hej!
Dziwnie ostatnio u mnie. Dzisiaj źle się czułam i nie byłam w pracy, za to cały dzień przeleżałam w łóżku. Teraz stan podgorączkowy, gorąco mi i czuję się niefajnie. Do tego wszystkiego jutro mam zaliczenia na uczelni i posiedzę tam od 8 rana do samego wieczora... Niedziela podobnie, masakra. Mam nadzieję, że do poniedziałku mnie całkowicie nie rozłoży. Zostanie mi tydzień pracy i czas na wymarzone święta z rodziną!
Dieta jak dieta. Raz gorzej, raz lepiej. Wczoraj ćwiczyłam, dzisiaj nie. Zakwasy na brzuchu są, więc okej!
Trzymajcie się kochane!
Pozdrawiam cieplutko.
dziubek814
13 grudnia 2014, 07:35Oj to zdrówka kochana , wracaj tam szybko do zdrowia :*
BeYou86
12 grudnia 2014, 23:47Zdrówka kochana!