Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 49


Porada trenera personalnego + tydzień gratis na Egurrola Fitness Club.
Jeryyyy... Dlaczego dla mnie wejście do takiego klubu to jakaś katorga? Stres i nie wiem co jeszcze. Nie wiem dlaczego tak jest. Chciałabym, ale mam jakąś blokadę wewnętrzną. Mam kod, który upoważnia mnie do takiej porady oraz tygodnia gratis. Nienawidzę miejsc, których nie znam, gdzie się gubię, nie wiem dokąd iść, czuję się wtedy jak zabłąkana owca.
Zbiorę się? Pójdę? Chciałabym, ale się boję HAHA. Nie wiem czego, przecież mnie nie pogryzą! (mysli) Chyba muszę się z tym przespać i oswoić z myślą, że IDĘ!
No chyba warto, skoro mam taką możliwość, no nie? IDĘ! Jak dobrze pójdzie to nawet dzisiaj! Na Zumbę, a jak!
Buziaki (zakochany)

  • iness7776

    iness7776

    6 października 2015, 18:21

    Jej, wyobraź sobie, że też tak mam, to chyba strach przed nieznanym. Paradoksalnie potrafię iśc biegać na orlik gdzie grają mężczyżni w piłkę a wokół jest bieżnia i tego się nie krępuję hehe :)

    • sylwek221992

      sylwek221992

      6 października 2015, 20:53

      Strach przed nieznanym, bardzo dobrze ujęte :P To jest straszne! Niby się chce, ale mimo wsystko strach. W sobotę idę i nie ma zmiłuj! :)

  • veryconfused

    veryconfused

    6 października 2015, 13:16

    Zbierz jakąś koleżankę ;> A jak nie to idź sama, żal nie skorzystać!

    • sylwek221992

      sylwek221992

      6 października 2015, 13:19

      Koleżanka chodzi na siłownię :P ja wolę zumby itd :D Pójdę sama, a co! :D