Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pozytywne zmiany


witam po raz drugi dzisiaj!

bylam dzisiaj z mezem w centrum i wstapilam do mojego ulubionego sklepu z kosmetykami zeby kupic farbe do wlosow i przykryc te moje odrosty i siwe wlosy (tak tak dziewczyny mam dopiero 24 lata isporo siwych wlosow) jednak zamiast zlotego brazu wybralam ciemna czerwien

pomyslalam sobie ze skoro zmieniam sloj wyglad to juz po calosci

mezus widzial jaki kolor wybralam i nawet przytaknol bez marudzenia ze jak to ja pieknie wygladam w naturalnych odcieniach brazu.

wlosy juz pofarbowane i efekt nawet nie zly.

nie wygladam wreszcie jak taka szara mysz.

ciekawe co mezus powie jak wroci z pracy

sniadanie:

trzy kromki razowego chleba z salata i pomidorem

obiad:

fasolka szparagowa gotowana, pieczarki smazone z czerwona papryka, koperkiem i szczypiorkiem na lyzce oleju.

kolacja:

beda dwa jabka

moja corka pozytywnie mnie dzisiaj zaskoczyla gdy jadlam obiad.

dalam jej w tym czasie jej dwa ulubione ciastka ale ona je odsunela i z mojego talerza wziela fasolke szparagowa moja kochana dziecina. chyba wchodza jej w krew nowe nawyki mamusi.

milego wieczorku

 

  • Idziulka1971

    Idziulka1971

    23 lutego 2012, 20:21

    Dobrze, wpajaj małej od maleńka dobre nawyki. Odstaw słodycze, wszystko dla jej dobra. Pozdrawiam.