Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


witam Panie!

chcialam sie tylko pochwalic ze dzis na silowni pobilam swoj wlasny rekord. biegalam na biezni 40 minut i spalilam 475 kal i jestem z siebie zaje...cie dumna. zaraz po tym wskoczylam na orbiterka na pol godziny  spalilam 350 kal i zakonczylam moj dzisiejszy romans z silownia kilkoma sepiami cwiczen na pupe;p

wazylam sie tez w szatni i wyszlo 83kg jednak paska nie zmieniam bo jak juz wczesniej mowilam polegam tylko na wadze u dietetyka wiec do wtorku musze sie wstrzymac.

mam nadzieje ze pierwszy dzien swiat minol wam milej od moich. u mnie nuda, maz caly dzien w pracy a my z mala spedzilysmy dzien przed tv bo padalo i na spacer pogoda nie za bardzo.

mokrego dyngusa Kochane:*

  • Marzena.gliwice

    Marzena.gliwice

    10 kwietnia 2012, 09:57

    no to naprawdę podziwiam.. u mnie święta niestety skończyły się na kanapowym lenistwie.. no i 3mam kciuki za ważenie ;*

  • Siwa79

    Siwa79

    9 kwietnia 2012, 14:25

    Qurcze..podziwiam..;)Normalnie nic tylko brać przykład i zamiast się stołować iść poćwiczyć:)

  • NaMolik

    NaMolik

    9 kwietnia 2012, 10:25

    Pozdrawiam i dobrego dnia życzę !!! Wyczynowo juz tę silownie bierzesz :)