Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej


Witajcie, 


Jak jest u Was z organizacja czasu? Bo u mnie wychodzi na to ze chyba kiebsko. 


Od kad wrocila szkola czyli 2 tygodnie to juz trwa ja nie mam czasu albo juz jestem zmeczona tak ze nie chce mi sie po prostu nic. 


Opisze swoj dzień a Wy ocencie 


1.Wstaje o 6 rano bo o 6.55 musimy wyjść (autobus jest o 7,15) szykuje corke do szkoly, zeby ja zaprowadzic musze brac ze soba cala trójkę. Na. Pezystanek nie mam daleko to bo 1 km w dwie strony. 


2.Po odprowadzeniu córki idziemy do sklepu po drobne zakupy, i wracamy do domu. 


3. Rozpakowuje zakupu, rozbieram dzieciaki i w zaleznosci czy mam drzewo rozpalam w piecu. 


4. Nosze drzewo około 30-60.minut (pozniej jestem pasnieta ze musze 30.minut posiedzieć bo noszenie drzewa góra dół to wyzwanie hihi) 


5. Sprzatam, gotuje obiad jesli zdążę i o 12.30 wychodze na spacer i po córkę. 


6. Wracamy do domku, koncze co nie skonczylam w domku. O 16 siadamy do lekcji. 


7. Przygotowuje dzieciaki do spania, kolacja, kapanie itp. 


8. Miedzy 20 a 21 dzieciaki spia a ja jestem wykonczona. 

  • niunius100

    niunius100

    31 stycznia 2021, 08:59

    Faktycznie ciężko u Ciebie o nudę.Tez mam 3-ke dzieci ale starsze.12,10 i prawie 3-łatkę.Jak była młodsza było mi ciężko,ale teraz jest już lepiej.

  • Spirytus

    Spirytus

    30 stycznia 2021, 20:47

    Jestem pełna podziwu, że ogarniasz trójkę dzieciaków i dom. Brawo dziewczyno. Nie każda bohaterka nosi pelerynę :) Ale nawet Batman miał swojego Robina. Jeżeli chodzi o usprawnienie, to poleciłabym gotowanie np. co drugi dzień, dzięki temu będziesz miała trochę więcej czasu, a większa ilość jedzenia wcale nie przygotowuje się o wiele dłużej. Do tego zakupy raz-dwa razy w tygodniu, z konkretną listą i bez dzieci. Niech w tym czasie zajmie się nimi ojciec, babcia, koleżanka czy sąsiadka. Takie zakupy potrafią zająć koło godziny, ale masz spokój, nie musisz codziennie biegać do sklepu. A chleb czy wędlina potrzymają spokojnie te 2-3 dni, przy dobrym przechowywaniu nawet dłużej. Pieczywo może być też mrożone. Listę zakupów możesz przygotować sobie w trakcie odrabiania lekcji. Dzieciak ma swoje lekcje, a ty siedząc obok niego zastanawiasz się nad swoimi ;) Z tym drzewem też można coś podziałać. Na pewno wiesz ile potrzebujesz go na dzień. Może udałoby się zorganizować jakieś miejsce przy domu lub w środku, gdzie udałoby się składować drewna na 2-3 dni? Wtedy też w ciągu dnia miałabyś mniej biegania. Przy noszeniu większej ilości może pomóc mąż, czy nawet starsza córkę. Zapakowałabym jej dwa drewienka do plecaka i zrobiła z tego zabawę w stylu "Chodź młoda, pobawimy się w górskich drwali". Bardzo często tornistry ważą więcej :) No i zostaje jeszcze czas między 16-20. Brakuje mi tutaj punktu dla Ciebie. Takiej godzinki na oddech tylko dla mamy, na wypicie ciepłej kawy w spokoju. Tak jak napisałam wcześniej, może udałoby się zorganizować, aby ojciec posiedział z dziećmi sam przez godzinę, a Ty w tym czasie zamknęłabyś się na chwilę dla siebie? To tylko rzeczy, które stosuję u siebie i się sprawdzają. Może Tobie też pomogą.

    • SylwiaLapuszynska

      SylwiaLapuszynska

      30 stycznia 2021, 22:30

      Rady wezme pod uwage, niestety jestem zdana na siebie. 3 miesiace temu po 6 latach wynajmu wreszcie mamy swoj kat. Mąż pracuje w delegacji przewaznie jest 1.5 dnia w weekend w domku ale przez tego wirusa nie bylo go teraz 3 tygodnie z zakupami bylo ciezko bo na wsi 2.sklepy bez wyboru duzego a kasy jak lodu wydasz. Teraz jestem po wielgasnych zakupach i bedzie juz lzej.

  • Francuzeczkaa

    Francuzeczkaa

    30 stycznia 2021, 12:36

    Może gotuj na dwa-trzy dni zawsze to oszczędność czasu, zakupy zamiast codziennie to raz w tygodniu duże ? Niby nic a czas zaoszczędzony🙂

    • SylwiaLapuszynska

      SylwiaLapuszynska

      30 stycznia 2021, 23:09

      Musze o tym pomyśleć 🤔🤔😉Z zakupami to tak robie ale teraz bylam zdana na siebie do wielu produktow nie mialam dostepu, a ceny w takim sklepie na wsi hoho

  • ConejoBlanco

    ConejoBlanco

    30 stycznia 2021, 11:34

    A gdzie w tym wszystkim mąż/partner? W jakim wieku jest średnia córka, nie chodzi do przedszkola? My co prawda mamy tylko dwójkę, ale pracujemy normalnie na etat, więc zrobienie czegokolwiek w domu jest trudne.

    • SylwiaLapuszynska

      SylwiaLapuszynska

      30 stycznia 2021, 23:13

      Mąż pracuje w delegacji jak wyjedzie z domu w niedziele po poludniu w domu jest w piatek 21. Wiec mamy poltora dnia na ogarniecie zakupow itp. Teraz przez 3 tygodnie nie mogl zjechac z delegacji bylam zdana na siebie i to co moge sama ogarnac. Od 3 miesiecy jestesmy na swoim w koncu bez wynajmu. Najstarsza corka ma 8, 6,2. Najstarsza chodzi do 1.klasy niestety nie ma miejsca w przedszkolu dla. 6sciolatki. Dopiero od września idzie do zerowki.

    • ConejoBlanco

      ConejoBlanco

      31 stycznia 2021, 17:17

      I długo tak będzie pracował? Ciężko chyba w ten sposób funkcjonować, zwłaszcza z trójką dzieci. A z tym przedszkolem to jak to możliwe - przecież zerówka jest obowiązkowa, a w tej chwili jest obowiązek znalezienia miejsca w przedszkolu już dla każdego 3-latka.

    • SylwiaLapuszynska

      SylwiaLapuszynska

      31 stycznia 2021, 17:22

      Nie mam pojecia jak to jest, powiedziala nam ze nie ma miejsca i w marcu kazala zapisacc ja do. Zerowki od. Wrzesnia

    • SylwiaLapuszynska

      SylwiaLapuszynska

      31 stycznia 2021, 17:23

      Jak dlugo nie wiem. Od maja tak pracuje.

    • ConejoBlanco

      ConejoBlanco

      31 stycznia 2021, 17:56

      Ale to będzie miała wtedy 7 lat idąc do zerówki? Dziwne to dla mnie bardzo, po pierwsze biorąc pod uwagę obowiązek rocznego przygotowania dla 6-latków, a po drugie obowiązek znalezienia miejsca w przedszkolu dla dzieci w wieku od 3 lat (wprowadzony bodajże w 2017 jak córka szła do przedszkola).

    • SylwiaLapuszynska

      SylwiaLapuszynska

      1 lutego 2021, 09:24

      Córka urodzila sie w 2015 roku w kwietniu dopiero skończy 6 lat, wczesniej chodzila normalnie do przedszkola do 5ciolatkow😉🙂🙂

    • ConejoBlanco

      ConejoBlanco

      1 lutego 2021, 09:38

      A, no to kijowo, ale to rocznikowo powinna w takim razie nadal być w przedszkolu - nie dało radę jej zostawić? Bo przecież miała 5 lat we wrześniu, czyli mogłaby jeszcze chodzić.

    • SylwiaLapuszynska

      SylwiaLapuszynska

      1 lutego 2021, 13:45

      Tak ona chodzila ale od 3.miesiecy jestesmy na swoim a nie na wynajmie i sie przeprowadzilismy a tu obejmuje juz szkola przedszkole inny rejon.

  • Julka19602

    Julka19602

    30 stycznia 2021, 11:20

    Proza życia. Zmieni się gdy dzieci będą większe i samodzielnie chodziły do szkoły oraz potrafiły zorganizować czas wolny. Trzymam kciuki za Ciebie. Pozdrawiam

    • SylwiaLapuszynska

      SylwiaLapuszynska

      30 stycznia 2021, 23:14

      Latwo nie jest ale nie ja pierwsza nie ostatnia. Pozdrawiam

  • marylisa

    marylisa

    30 stycznia 2021, 10:29

    Niedługo przyjdzie wiosna i będzie lżej, bo ani nie trzeba będzie palić w piecu, ani ubierać tych wszystkich ubrań dzieciakom przed wyjściem

  • matka.desperatka

    matka.desperatka

    30 stycznia 2021, 10:04

    Wierzę Ci, że jesteś wykończona. Taki tryb dnia bywa męczący. A najgorzej że musisz rano cała trójkę brać, a niby tylko jedno dziecko zaprowadzasz. Zajmuje to czasu. Ale nie jest aż tak źle.

    • SylwiaLapuszynska

      SylwiaLapuszynska

      30 stycznia 2021, 10:47

      Źle nie jest ale o godzinie 20 21 ledwo widze na oczy..

  • Izabela2789

    Izabela2789

    30 stycznia 2021, 08:50

    Kochana całkowicie Cię rozumiem. Ja mam tylko jedno dziecko a czasu mam wrażenie brakuje na wszystkie strony. Pobudka o 5 rano. Po 6 budzę Syna do przedszkola bo muszę zdążyć na 7 do pracy. Po 15 bieg do przedszkola i do domu. Szybko zjem obiad i trzeba gotować obiad na drugi dzień. Zanim się obejrzę to jest wieczór trzeba malucha ogarnąć do mycia i dać spać. Wstyd się przyznać ale czasem jestem tak zmęczona ze po 20 idę spać z Synem.

    • SylwiaLapuszynska

      SylwiaLapuszynska

      30 stycznia 2021, 10:36

      Wiem cos o tym dlatego odrazu po dzieciach lece sie kapac bo wiem ze treningu nie zrobie bo juz jestem zmeczona a nie bede robila nic ponad swoje sily bo w tygodniu jestem sama z dzieciakami. Musze wrócić do treningow rano.